- Autor: Woytazz
- Wyświetleń: 1791
- Dodano: 2025-04-29 / 09:05
- Komentarzy: 0
Industria Kielce awansuje do półfinału, żegnając legendę Gwardii Opole
Industria Kielce po raz kolejny potwierdziła swoją dominację w polskiej piłce ręcznej, pokonując Gwardię Opole 40:24 w rewanżowym meczu 1/4 finału ORLEN Superligi. Mimo trudnej sytuacji po pierwszym spotkaniu, gospodarze z Opola nie poddali się, walcząc do końca, a sam mecz stał się również okazją do pożegnania jednej z największych legend klubu - Adama "Jogiego" Malchera.
Mecz w Stegu Arenie zapowiadał się na spore wyzwanie dla Gwardzistów, zwłaszcza po wysokiej porażce w pierwszym meczu w Kielcach. Zawodnicy Gwardii dobrze zaczęli spotkanie, otwierając wynik. Jednak już po kilku minutach to mistrzowie Polski przejęli kontrolę. Adam Malcher, legendarny bramkarz Gwardii, popisał się dwiema skutecznymi interwencjami, a Industria prowadziła 3:2 po pierwszych pięciu minutach.
Gospodarze, mimo kilku błędów w ataku, starali się utrzymać kontakt z rywalami. Po czterobramkowej przewadze gości, wypracowanej głównie dzięki dynamicznym kontratakom Dylana Nahi, trener Bartosz Jurecki poprosił o przerwę, by zdyscyplinować swoich podopiecznych. Zawodnicy Gwardii nie poddawali się jednak i walczyli o każdy centymetr boiska, stawiając twardy opór.
W 16. minucie spotkanie przybrało wymiar symboliczny. Adam Malcher po raz ostatni w swojej karierze zszedł z boiska w oficjalnym meczu, żegnany gromkimi brawami przez kibiców oraz zawodników obu drużyn. To wzruszający moment, który na zawsze pozostanie w pamięci każdego, kto był tego dnia w hali.
Po pierwszej połowie, pomimo zaciętej walki Gwardii, to Industria prowadziła 20:13. Po zmianie stron kielczanie szybko zwiększyli przewagę, zdobywając cztery bramki z rzędu. Chociaż Bartosz Jurecki ponownie poprosił o przerwę, co skutkowało trafieniem Daniela Jendrycy, to nie udało się zatrzymać rozpędzonych mistrzów Polski. Po wejściu Mateusza Llelka do bramki Gwardii, opolanie walczyli do końca, ale nie zdołali już nawiązać równorzędnej walki z rywalami.
Sytuacja na parkiecie zaogniła się w 50. minucie, kiedy to Theo Monar z Gwardii otrzymał czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie. Wkrótce potem doszło do incydentu po faulu na Jakubie Ałaju, co chwilowo podgrzało atmosferę na boisku. Dzięki sprawnemu działaniu sędziów i sztabów obu drużyn, sytuacja została szybko opanowana, a gra mogła toczyć się dalej.
W ostatnich minutach spotkania, Industria Kielce utrzymała kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie, ostatecznie wygrywając 40:24. Zwycięstwo to oznaczało awans do półfinału rozgrywek, gdzie kielczanie będą walczyć o dalszy rozwój swojej dominacji w polskiej lidze.
Mimo wysokiej porażki, mecz w Opolu był pełen emocji, walki i sportowego ducha. Dla Gwardii, była to również okazja do pożegnania swojej legendy, Adama Malchera, który przez lata był fundamentem drużyny. Dzięki jego ogromnemu wkładowi w rozwój klubu, opolska drużyna na zawsze będzie miała w swoim sercu tego niezłomnego bramkarza.
Dziękujemy, Jogi, za wszystkie lata na parkiecie! Twoja legenda na zawsze pozostanie w sercach kibiców Gwardii i polskiej piłki ręcznej.
Zdjęcie (1/52)
Fot. Piotr
Następne
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.