Turawa jak Malediwy? Gmina kupi 100 palm i stworzy tropikalny kurort nad jeziorem (AKTUALIZACJA)

Gmina Turawa ogłosiła nowy projekt o nazwie "Turawa Tropikalna", w ramach którego nad Jeziorem Średnim pojawi się aż 100 palm i dziesiątki egzotycznych roślin. Pomysł? Przekształcić lokalną plażę w wakacyjny raj niczym z folderu biura podróży.

Prace mają rozpocząć się w połowie maja, a nasadzenia w połowie czerwca. Obejmą plażę i promenadę.

W ramach nowej strefy powstanie też płatna część plaży z wygodnymi leżakami, parasolami, drewnianymi pomostami oraz dostępem do baru z tropikalnymi napojami. W planach jest również punkt z kokosami do picia.

- Skoro klimat się ociepla, to nie będziemy czekać, aż palmy same urosną - mówi wójt gminy z uśmiechem. - Turawa ma potencjał, by stać się polskim kurortem tropikalnym, bez konieczności latania samolotem.Trzeba iść z duchem czasu.

Prof. dr Andrzej Szepelawy z Katedry Botaniki Uniwersytetu Opolskiego potwierdza, że przy aktualnie postępującym ociepleniu klimatu warunki są doskonałe:

- Większość palm rzeczywiście rośnie w regionach tropikalnych i subtropikalnych. Jednak mitem jest, że palmy są wyłącznie roślinami ciepłolubnymi. Co najmniej 100 gatunków z łatwością znosi temperatury do -7°C, a wiele z nich przetrwa nawet -12°C. Odpowiednio dobrane gatunki i zabezpieczenie korzeni wystarczą, by poradziły sobie nawet w opolskiej zimie.

Aby zapewnić najbardziej wymagającym roślinom komfort, wydzielony teren wokół plaży ma zostać wyposażony w system geotermalnego podgrzewania gruntu. Rury zostaną wkopane głęboko, a ciepło z wnętrza ziemi ma chronić strefę korzeniową. Dodatkowo planowane są osłony podobne do tych używanych w holenderskich szklarniach.

- W przypadku chłodnej zimy, w dzień energię zapewnią panele słoneczne, a nocą prąd popłynie z elektrowni wodnej u ujścia Jeziora Dużego - wyjaśnia kierownik projektu.

- Chcemy dać mieszkańcom i turystom namiastkę egzotyki, jakiej nie znajdą nigdzie indziej w regionie - mówi wójt gminy.

Inauguracja projektu zaplanowana jest na koniec czerwca. Podczas imprezy pod hasłem "Noc Tropikalna" nie zabraknie muzyki latino, pokazów ognia i - jak zapewniają organizatorzy - kokosów.

Realizacja projektu "Turawa Tropikalna" ma kosztować około 1,2 miliona złotych. Gmina pozyskała dofinansowanie z nowego pilotażowego programu Ministerstwa Klimatu i Środowiska - "Zielona Transformacja Obszarów Wodno-Rekreacyjnych", w skrócie ZTOWR.

Program ma na celu "aktywizację społeczno-rekreacyjną zbiorników wodnych w kontekście postępujących zmian klimatycznych". W ramach projektu samorządy mogą ubiegać się o dotacje na zazielenianie przestrzeni, zwiększanie atrakcyjności turystycznej i adaptację roślin egzotycznych do warunków europejskich.

Reszta środków pochodzi z budżetu gminy oraz od sponsora strategicznego - producenta napojów kokosowych z Białegostoku, który objął patronat nad strefą relaksu i planuje wprowadzenie limitowanej edycji "Kokos Turawski".

Czy Turawa stanie się wakacyjnym hitem Opolszczyzny i nową "Polską Ibizą"? Czas pokaże. Jedno jest pewne - takiego sezonu letniego w Turawie jeszcze nie było.

AKTUALIZACJA: To był oczywiście żart na prima aprilis, choć wielu z Was pomysł się spodobał, póki co planów na stworzenie "Turawy Tropikalnej" nie ma. Pomysł, jak i nazwisko botanika, są redakcyjną fikcją, choć w naszym obecnym klimacie faktycznie odpowiednio dobrane gatunki poradziłyby sobie w naszych warunkach.