(Fot. Archiwum)
To miała być zwyczajna kontrola na odcinku drogi krajowej 39 w Mroczeniu. Zbliżający się do radiowozu policyjnego motocyklista na widok "policyjnego lizaka" zaczął zwalniać, lecz w ostatniej chwili zmienił zdanie i gwałtownie przyspieszył.
Rozpoczął się pościg za 48-letnim kierowcą jednośladu. Mężczyzna rozpoczął ucieczkę rozpoczął ucieczkę w kierunku Grębanina. Pomimo wydawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych motocyklista kontynuował dziki przejazd.
Po chwili do pościgu dołączyło kilka radiowozów. Mężczyzna skutecznie uciekał policji przez Kępno, a następnie DK11 w stronę Kluczborka.
I to na Opolszczyźnie motocyklistę spotkał przykry finał brawurowej ucieczki przed mundurowymi.
W Byczynie oddziały policji przygotowały blokadę, lecz motocyklista skutecznie ją wyminął. Znów rozpoczął się pościg.
Policjant kierujący radiowozem po ponad 45 kilometrach pościgu od miejsca blokady użył radiowozu, jako przymusowego środka zatrzymania.
Funkcjonariusz kępińskiej policji uderzył w odpowiednim momencie w tylne koło motocyklu jednoślad wraz z kierowcą upadł na jezdnię. 48-latek został natychmiast obezwładniony i zatrzymany.
Jak się okazało po przeprowadzonych badaniach motocyklista był pod wpływem środków odurzających.
48-letni mieszkaniec gminy Baranów nie miał szczęścia, gdyż dodatkowo przy sobie posiadał jeszcze trochę swoich nielegalnych specyfików.
Łącznie popełnił 57 wykroczeń drogowych i 3 przestępstwa.
Według policyjnego taryfikatora 48-latkowi z Mroczenia za popełnione wykroczenia może grozić kara finansowa 46 450,00 złotych oraz 610 punktów karnych.
Dodatkowo zatrzymany może spędzić nawet do pięciu lat w więzieniu. O wszystkim zadecyduje Sąd.
Mężczyzna przebywa w policyjnym areszcie i usłyszał już zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej, posiadania środków zabronionych oraz kierowania po użyciu środka odurzającego.
lisek4321: Napisał postów [148], status [ ! Troll ! ]
to zart???Mozna az tyle mandatu dostac??Jakim to sposobem???