Dziś o godz. 10 oficjalnie rozpoczęło się pierwsze w tym sezonie miodobranie na dachu Centrum Usług Publicznych. Jest to już drugie wydarzenie organizowane przez Fundacje "Odzyskaj Środowisko", Miasto Opole oraz Organizacje "RP Polska".
Miodobranie, a dokładnie wirowanie i odsklepianie. Takie atrakcje dziś czekały na najmłodszych opolan podczas miodobrania w centrum Opola.
Pasieka powstała w ramach projektu "od pralki do ula", który ma na celu pokazać z jednej strony praktyczny wymiar recyklingu, a z drugiej zachęcić mieszkańców do segregacji śmieci.
Pasieka w centrum miasta to dla laika dość egzotyczny pomysł. Jak się okazuje, nic bardziej mylnego.
- Pszczoły wszelkie zamieszczenia spotkane na drodze jest w stanie przefiltrować. Czasem zdarza się, że miód miejski jest lepszy i bogatszy w składniki niż miód ze wsi. Miody wielokwiatowe, czyli z miasta z reguły są smaczniejsze. Na wsi z reguły jest to pożytek jednostajny np. rzepak. - mówi Michał Lasek, opiekun pasieki.
Dziś zebranych przy opolskiej pasiece w centrum miasta czekała ciężka praca. Aby zjeść pyszny miodek, najpierw trzeba było wysilić się porządnie w celu wydobycia tego, co nam tak bardzo smakuje.
Opole może pochwalić się coraz to większą ilością inicjatyw ekologicznych.
- Myślę, że naszą opolską dumą jest Reużytkownia. Wzbudziła zainteresowanie całej Polski. Miasto dostało nawet ogólnopolską nagrodę za te inicjatywę. Mamy Muchę Odpaduche, place edukacyjne. A jeszcze za jakiś czas przecież ma powstać Ekobutik. - dodaje Przemysław Zych, wiceprezydent Opola.
Podczas miodobrania odbyły się również warsztaty dla najmłodszych.
Miód wydobywany z zasobów pasieki powstałej w ramach projektu "Od pralki do ula" nie jest dostępny w sprzedaży. Będzie on rozdawany mieszkańcom Opola przy okazji wydarzeń miejskich, np. Dni Opola.
KK 35947: Napisał postów [3972], status [VIP]
Noo dla ratuszowych powinno styknąć...