(Fot. Pixabay)
W ramach tarczy antyinflacyjnej zerowa stawka VAT dotyczyła szerokiej gamy produktów, w tym mięsa, ryb, jaj, miodu, warzyw, przetworów ze zbóż, czy mleka. Celem wprowadzenia tych środków była walka z rosnącą inflacją, która w ostatnich latach dotykała polską gospodarkę w znaczącym stopniu. Eksperci już wtedy ostrzegali, że choć obniżka VAT może mieć krótkoterminowe pozytywne efekty dla konsumentów, może również wydłużyć okres wysokiej inflacji.
Teraz gdy stawki VAT wracają do swoich standardowych wartości, możemy spodziewać się wzrostu cen, co uderzy przede wszystkim w te grupy społeczne, które i tak już mocno odczuwają skutki inflacji. Szacuje się, że zmiany najbardziej odczują osoby o niższych dochodach, stanowiące około 30% polskiego społeczeństwa. Dla nich wyższe ceny podstawowych produktów żywnościowych mogą oznaczać konieczność jeszcze większego zaciskania pasa.
Ministerstwo Finansów tłumaczy powrót do wyższego VAT-u spadającymi cenami towarów i usług. Jednak taka argumentacja nie uwzględnia faktu, że dla wielu Polaków nawet niewielki wzrost cen może mieć poważne konsekwencje.
Podatek VAT zostanie przywrócony dla szerokiej gamy produktów spożywczych, w tym dla mięsa, ryb, przetworów, mleka i jego przetworów, jaj, naturalnego miodu, warzyw, owoców, przetworów owocowych oraz orzechów. Stawka VAT w wysokości 5% obejmie także tłuszcze roślinne i zwierzęce, produkty zbożowe, w tym pieczywo, pieczywo cukiernicze, preparaty i mleko dla niemowląt i małych dzieci, wodę pitną oraz wybrane napoje. Dotyczyć to będzie również dietetycznych środków spożywczych przeznaczonych specjalnie dla osób z określonymi potrzebami medycznymi.
Przypominamy, że 1 kwietnia obowiązują niższe stawki VAT na usługi branży beauty. Stawka VAT została obniżona z 23 proc. do 8 proc.
Wiecej: Premier Tusk wycofuje wniosek o Konwencję Stambulską, dobra nowina też dla branży beauty
źródło:Money.pl
opolaninn: Napisał postów [2637], status [Szycha]
Bardzo dobrze koniec roZdawnictwa