Policjantki z Dobrzenia Wielkiego chciały zatrzymać samochód do kontroli, z uwagi na styl jego jazdy. Mimo wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych młody kierowca nie zatrzymał się do kontroli. Poruszał się nadal z niewielką prędkością. Sytuacja eskalowała, gdy z pomocą wezwano dodatkowy patrol, który zablokował pas ruchu, by zmusić kierowcę do zatrzymania.
- Reakcja kierowcy była całkowicie irracjonalna. Gdy zobaczył radiowóz z naprzeciwka, zjechał na chodnik, ominął go i gwałtownie przyspieszył - informuje Rzecznik Policji, Dariusz Świątczak.
Z ustaleń policji wynika, że w krótkim czasie kierowca rozpędził swój samochód do blisko 200 km/h, co doprowadziło do utraty kontroli nad pojazdem i zderzenia z przydrożnym słupem.
- Policjantki, które dotarły na miejsce jako pierwsze, podjęły reanimację. Udało im się przywrócić funkcje życiowe kierowcy, zanim przybyło pogotowie. Niestety, po kilku godzinach otrzymaliśmy informację ze szpitala, że zmarł - relacjonuje Dariusz Świątczak.
O szczegółach tragedii zdecyduje sekcja zwłok, która ma wyjaśnić, dlaczego kierowca zachował się w tak nieracjonalny sposób. Wstępne ustalenia wskazują, że młody człowiek nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdu. Nieoficjalnie wiadomo, że był to obywatel Ukrainy.
Na miejscu byli strażacy z JRG 2 Opole, patrole policji i ZRM.
Bartek1939: Napisał postów [226], status [starszy wyjadacz]
?psiarskie powinny sie tlumaczyc, za nieumyslne spowodowanie wypadku w ruchu ladowym, czy jakos tak.