Wolontariuszki, grupa "Pajęczyce" z Opola, od roku zaangażowane we wspieranie żołnierzy na froncie, zachęcały obecnych do pomocy, podkreślając, że każda para rąk jest na wagę złota. Uczestnicy akcji, w tym wolontariusze i osoby chcące wesprzeć "Pajęczyce", skupili się na produkcji siatek maskujących, niezbędnych w wyposażeniu każdego żołnierza.
- Grupę "Pajęczyce" tworzy około 70 wolontariuszy, z których wielu ma rodziny na Ukrainie. Spotykamy się regularnie, w domach czy w budynku MDK, by naszymi działaniami wspierać chłopców na froncie. Produkujemy nie tylko sieci maskujące, ale także świece okopowe, susz warzywny, odpowiadając na bieżące potrzeby - mówi Ola Czarnecka.
- Zachęcamy do wsparcia mieszkańców, dyrektorów szkół. Słowa to już za mało, banery to już za mało, zostają nam czyny. Dzisiejsze działania koncentrują się na maskowaniu dla ukraińskich żołnierzy, ale możliwe, że w przyszłości będziemy kontynuować naszą pracę dla polskich obrońców. To nasza wspólna wojna - dodaje.
Wydarzenie to nie była tylko okazja do praktycznego wsparcia Ukrainy, ale także moment pełen emocji, przemówień i podziękowań. Uczestnicy, wśród których znaleźli się zarówno młodzi, jak i starsi mieszkańcy Opola, mieli okazję usłyszeć słowa uznania za zaangażowanie oraz przemówienia motywujące do dalszego wsparcia Ukrainy w jej walce o niepodległość.
siwy72: Napisał postów [119], status [młodszy wyjadacz]
Jeszcze wyjdą nam bokiem.