W nocy z soboty na niedzielę 17 grudnia doszło do dramatycznego incydentu w Tarnowie Opolskim. Jak poinformował nas świadek zdarzenia, do grupy młodzieży podszedł mężczyzna w średnim wieku wszczynając awanturę. Młodzież według napastnika miała zbyt głośno się zachowywać.
Po niedługim czasie, napastnik miał dźgnąć jednego z mężczyzn w bark, a kolejnego w klatkę piersiową i oddalić się z miejsca zdarzenia. Jak informuje świadek, mężczyźni samodzielnie mieli zawieźć rannego 1-latka do szpitala i tam powiadomiono policję o zdarzeniu, która przystąpiła do działań.
- Napastnik nie był znany w okolicy. Ponoć bywał w Tarnowie Opolskim gościnnie, nie mieszkał tam na stałe - słyszymy od Czytelniczki.
W tej chwili nie udało nam się skontaktować z Komendą Wojewódzką Policji w Opolu w tej sprawie. Na miejscu cały czas trwają prace śledczych mające na celu ustalić przebieg i okoliczności tego zdarzenia. Nieoficjalnie wiadomo, że napastnik został już zatrzymany.
Nie wiadomo jednak jaki jest stan rannego 18-latka i czy lekarzom udało się wygrać walkę o jego życie.
Do sprawy wrócimy.
Aktualizacja
Niestety, młody mężczyzna dźgnięty nożem nie przeżył.
Zabójstwo w Tarnowie Opolskim. 46-letni napastnik zatrzymany
Patryk100: Napisała postów [1196], status [stały bywalec]
Na osiedlu w Tarnowie i 6 na 1? To gościu sobie zdrowie i życie uratował, bo na bank by go tam zmasakrowali. Teraz wszyscy będą ich żałować, a oni będą grać świętych i niewinnych. Kto zna Tarnów ten wie jakie męty tam mieszkają i kto jest ich szefem. POLICJA CZYTAĆ TO!!