• Autor: Dżacheć
    • Wyświetleń: 1314
    • Dodano: 2023-11-18 / 07:44
    • Komentarzy: 0

    Mniej wpadek na chorobowym. Jest lepiej niż na początku roku

    (Fot. Dżacheć)

    Opolski ZUS sprawdził jak w III kwartale tego roku mieszkańcy regionu korzystali ze zwolnień chorobowych. Do większości ubezpieczonych nie było zastrzeżeń. Nie obyło się bez wpadek. Część osób poddanych kontroli musiała zwrócić zasiłki chorobowe.

    - Wyniki kontroli wykorzystania zwolnień lekarskich w III kwartale są korzystniejsze dla ubezpieczonych niż te z początku obecnego roku. W naszym regionie rzadziej dochodziło do lekceważenia zaleceń lekarzy. Na 618 osób poddanych weryfikacji, tylko 30 zostało pozbawionych prawa do zasiłku chorobowego. Tylko, bo w I kwartale roku na 414 ubezpieczonych na zwolnieniu chorobowym takie konsekwencje poniosło 50 osób - Sebastian Szczurek, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa opolskiego.

    Chociaż w ostatnich miesiącach opolski ZUS cofnął zasiłki chorobowe mniejszej liczbie ubezpieczonych niż na początku roku, to w wymiarze finansowym odzyskał z tego tytułu więcej pieniędzy. W rezultacie lipcowych, sierpniowych i wrześniowych kontroli klienci pozbawieni świadczeń musieli zwrócić 71,4 tys. zł. (w I kw. br. do opolskiego ZUS wróciło 65 tys. zł.).

    W III kwartale placówki ZUS w całym kraju zweryfikowały ponad 26,4 tys. osób, wobec których lekarze orzekli czasową niezdolność do pracy. Dla 1930 osób zakończyło się to niepomyślnie, bo wobec nich ZUS wydał decyzję o zwrocie bądź wstrzymaniu wypłaty zasiłku chorobowego na łączną kwotę 4 mln 16 tys. zł.

    - Najczęściej o zbadanie jak ubezpieczeni korzystają ze zwolnień lekarskich zabiegają pracodawcy. Na przykład osoba, która w jednym miejscu jest zatrudniona na podstawie umowy o pracę, a jest na zwolnieniu chorobowym, w innym realizuje zakres czynności wynikający z umowy zlecenie i tam jest zdrowa. Pracodawca może uznać takie postępowanie za naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych i rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia - Sebastian Szczurek, rzecznik prasowy ZUS w regionie.

    Innym źródłem, na podstawie którego ZUS weryfikuje czy ubezpieczeni się kurują są wskazania od sąsiadów albo członków rodziny. Bardzo często zgłoszenia są poparte obfitą dokumentacją zdjęciową i szczegółowymi opisami. "Chorzy" sami dają ku temu powody uwieczniając na portalach społecznościowych co, gdzie i kiedy robią w okresie niedyspozycji, za który pracodawca bądź ZUS wypłaca zasiłek chorobowy.

    Dorabianie podczas zwolnienia chorobowego w innym miejscu niż u pracodawcy, podróże i korzystanie z nie zawsze bezpiecznej rozrywki to najczęstsze formy aktywności, które w ostatnich miesiącach stwierdzono u mieszkańców Opolszczyzny na e-zwolnieniu.

    ZUS jako płatnik świadczeń, w tym zasiłku chorobowego ma prawo do kontroli prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich przez osoby zgłoszone do ubezpieczeń społecznych. Weryfikacja polega na sprawdzeniu czy ubezpieczony wykorzystuje je zgodnie z przeznaczeniem i stosuje się do zaleceń lekarza, tj. czy ten czas poświęca na regenerację i odpoczynek. Tak, by możliwie szybko wrócić do pracy. Szansę na sprawdzenie wykorzystywania e-ZLA przez ubezpieczonych mają oprócz ZUS pracodawcy, którzy zgłosili do ubezpieczeń społecznych powyżej 20 osób.

    ZUS radzi, żeby podczas wizyty u lekarza pamiętać, by podać adres, pod którym będziemy przebywać na zwolnieniu chorobowym, również wtedy gdy miejsce pobytu zmienimy
    w trakcie e-zwolnienia.

    Na powiadomienie pracodawcy i ZUS o zmianie adresu są trzy dni. To sposób na uniknięcie konsekwencji wynikających z kontroli wykorzystania zwolnienia lekarskiego. Nieuzasadniona nieobecność pod wskazanym miejscem pobytu może być przyczyną odmowy wypłaty zasiłku chorobowego przez ZUS lub podstawą do żądania zwrotu już wypłaconego.

    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".