Zastępy zawodowej straży pożarnej, jak i jednostki okolicznych OSP zaangażowanych było do gaszenia palących się starych zabudowań gospodarczych w Gogolinie. Składowana tam była m.in. słoma. Alarm dotyczący pojawienia się ognia w zabudowaniu wpłynął do krapkowickich służb w poniedziałek 3 lipca około godziny 20.00.
W sumie, w kulminacyjnym punkcie pożaru na miejscu było 14 zastępów straży pożarnej. Jak informują strażacy, którzy pracowali na miejscu zdarzenia, działania były ciężkie ponieważ wymagały pracy w aparatach ochrony dróg oddechowych. Strażacy ponad 5 godzin prowadzili działania gaśnicze, które wstępnie zakończyli przed godziną 2.00 we wtorek. Mimo to, również dzisiaj wznowiono tam działania gaśnicze.
Działania strażaków na miejscu zdarzenia polegały następnie na przeszukaniu budynku pod względem obecności poszkodowanych osób. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie został poszkodowany. Po ugaszeniu pożaru strażacy rozebrali pozostałości spalonego dachu.
Na tę chwilę nie wiadomo co było przyczyną pojawienia się ognia w stodole. Będzie to ustalać policja.
siostra_brygida: Napisała postów [48176], status [VIP]
Mówią płonie stodoła płonie aż strach Aż kurzy się z niej Trzeszczy wszystko dokoła ściany i dach gorąco, że hej...