Jerzy Siemaszko urodził się w marcu 1962 roku. Był znakomitym zawodnikiem, trenerem i kolegą biegaczem. Wygrywał biegi maratońskie w Polsce, Niemczech i Holandii. Był Mistrzem Europy Weteranów w maratonie, Mistrzem Polski w biegach długich na wszystkich dystansach od 5km do maratonu i w biegach górskich.
Rekord życiowy opolanina (2:18:41) w maratonie do dziś budzi uznanie. - Jurek był trenerem, wychowawcą i kolegą wielu amatorów biegania. Wspólnie z Kasią Jędrzejewską prowadził treningi BBL Opole, reprezentował opolskie kluby biegowe OKB Opole, ECO Runners, Eurovent Atletics. Był współorganizatorem dwóch pierwszych edycji Biegu Opolskiego, który z takim powodzeniem rozwinął później jego kolega Artur Góralczyk ze swoim Stowarzyszeniem Bieg Opolski. Był osobą życzliwą i koleżeńska. Chętnie dzielił się swoim bogatym doświadczeniem i wiedzą, był osobą towarzyską - zawsze w centrum uwagi, zawsze z celnymi uwagami i mnóstwem anegdot - wspominają opolscy biegacze
- Był z pewnością postacią nietuzinkową. To była osoba, które zarażała bieganiem. Jurek trenował bieganie wyczynowo, startował w wielu prestiżowych imprezach. Wygrywał wiele biegów, maratonów w całej Europie. Mógł się poszczycić wspaniałymi wynikami, do których niewielu biegaczy jest się w stanie zbliżyć. Był trenerem biegania i wychował wielu biegaczy, którzy osiągają wspaniałe wyniki. Był osobą serdeczną, chętnie dzielił się swoją wiedzą. Środowisko opolskie nie ma takiej osoby jak on. To wielka strata, że nie ma go z nami. Popularność, jakim cieszą się imprezy ku jego czci tylko udowadnia, jak ważna to była osoba dla środowiska biegowego i nie tylko - wspomina Karol Jurkiewicz z Klubu Biegowego Odra Opole.
- Bieg "Szybka Piątka Jurka Siemaszki" poświęcony jest pamięci naszego znakomitego kolegi. Jurek planował bieg na 5km, który 31-go grudnia 2020 roku miał być ostatnią okazją dla ustanowienia "sezon best" w roku pozbawionym imprez biegowych w czasie pandemii. Zaprosił na start liczne grono przyjaciół, amatorów biegania, by wspólnie z nimi świętować sylwestra o północy czasu australijskiego. Niestety Jurek tego nie doczekał... Zmarł 26.12.2020r - mówi Sławek Smoliński, organizator wydarzenia.
spalony: Napisał postów [393], status [maniak]
Pięknie