(Fot. Dżacheć)
O tym, że życie jest coraz droższe, nie trzeba już chyba nikogo przekonywać. Lista zmian jest długa, ale na czele pojawia się energia, gaz, żywność i paliwa.
Po pierwsze wyższe podatki
W przyszłym roku będzie obowiązywało zamrożenie cen prądu na poziomie z 2022 roku, ale nie oznacza to, że nie zapłacimy więcej za energię.
Koniec tarczy inflacyjnej przełoży się na "urealnienie" cen towarów i usług. Wygasną dotychczasowe preferencje w VAT dla paliw, gazu i energii elektrycznej. Przez to wróci 23 procentowe opodatkowanie VAT na gaz ziemny, 23 procentowe opodatkowanie na energię elektryczną, ciepło systemowe i paliwa silnikowe.
Składki ZUS w górę!
W 2023 r. na ubezpieczenia społeczne przeciętny przedsiębiorca będzie musiał płacić co miesiąc (wliczając w to składkę chorobową) już 1418,48 zł. Obecnie pełne składki na ubezpieczenia społeczne wynoszą 1211,29 zł. Warto też pamiętać, że wzrosną również preferencyjne składki ZUS, co jest złą wiadomością m. in. dla osób, które dopiero rozważają założenie działalności gospodarczej.
Podwyżki cen alkoholu. Nadchodzi wyższa akcyza
W nowym roku wejdzie w życie podwyżka stawki akcyzy w wysokości 5 proc. na alkohol etylowy, piwo, wino i napoje fermentowane (oprócz cydru i perry). Rządzący dodali ponadto, że 5-procentowe podnoszenie akcyzy na alkohol będzie następować co roku, aż do 2027 r, natomiast ceny papierosów mają się podnosić o 10 procent.
Na półkach w sklepach również drożej
Głębiej do portfela będziemy musieli również sięgnąć robiąc codzienne zakupy, gdyż spodziewane są dalsze wzrosty cen żywności. Z prognoz ekonomistów Credit Agricole wynika, że szczyt będzie miał miejsce w pierwszym półroczu. W drugim kwartale może się pojawić miesiąc, w którym inflacja dotycząca żywności przekroczy 22 proc., licząc rok do roku. Największy wpływ na to będą miały wysokie ceny mięsa, mleka oraz pieczywa.
[moderacja]: Napisał postów [1837], status [zrobił/a karierę]
[moderacja]