Jak podkreślają miłośnicy mroźnych kąpieli - zimna woda jest idealna na przyspieszenie metabolizmu. Szczególnie po odejściu od suto zastawionego stołu, to miły i zdrowy "przerywnik".
- Morsowanie ma dużo zalet. W te święta warunki są raczej wczesnowiosenne, ale to nie szkodzi. Woda jest nadal bardzo zimna, a to duży plus w spalaniu spożytych kalorii. Na co dzień nie jestem osoba mocno aktywną, nie mogę uprawiać energicznych sportów ze względu na mój stan zdrowia i wiek, ale polecono mi morsowanie. Zaczęłam kilka lat temu i tak już zostałam. Miło spotkać się z grupą między śniadaniem, a obiadem. To taki zastrzyk energii i pozytywnych endorfin, potrzebowałam tego - mówi nam jedna z Morsów.
Niektórzy zastanawiają się nad tym, ile kalorii spala morsowanie. Okazuje się, że czasie 20 minut można spalić około 700 kalorii. Oczywiście wiele osób przebywa w lodowatej wodzie znacznie krócej, na przykład 5-10 minut.
Kąpiel w zimnej wodzie zmusza organizm do ogrzania, co powoduje, że zaczynamy spalać kalorie. Niska temperatura ciała ma pozytywny wpływ na cerę, pod jej wpływem zimna krew zaczyna krążyć szybciej, co z kolei powoduje, że skóra jest lepiej odżywiona i łatwiej radzi sobie z wydalaniem toksyn.
Morsy Opole już zapowiadają, że w wodzie powitają Nowy Rok. Wejście zaplanowano na godzinę 23.50, by po kilku minutach w wodzie móc odpalić zimne ognie i złożyć sobie życzenia...nie wychodząc z wody.
[moderacja]: Napisał postów [4068], status [VIP]
[moderacja]