W sobotę 3 grudnia ponad 500 biegaczy stanęło na starcie drugiego w historii Nocnego Mikołajkowego Biegu Nyskiego. Impreza zyskała wielkie uznanie wśród startujących. Świąteczna atmosfera nie opuszczała sportowców, a wielu z nich zdecydowało się na start w przebraniach.
- Naprawdę świetnie zorganizowany bieg. Uwielbiam biegać wieczorami, uwielbiam jak jest chłodno więc warunki dziś były idealne. Mimo tego, że pora późna, to biegło się równo i bezpiecznie. Jestem tutaj po raz drugi i za rok na pewno wrócę - mówi jeden z uczestników.
Paweł Krawczuk, najszybszy biegacz sobotniego wieczoru potrzebował zaledwie 18 minut i 3 sekund na przecięcie mety. Niewiele później, na mecie pojawiła się pierwsza kobieta, Barbara Bieganowska-Zając, która finiszowała w czasie 18 minut i 12 sekund.
- Trafiliśmy dziś na bardzo korzystną pogodę. Nie wiało, temperatura była na plusie, a cała trasa dobrze oświetlona i oznaczona. Start z nyskiego rynku to zmiana na duży plus. Biegliśmy całą rodziną od początku do samej mety. Bieg Nyski to bieg z potencjałem i wspaniałą organizacją. Mamy nadzieję na stałe zimową edycję wpisać do naszego biegowego kalendarza - dodaje jeden z biegaczy.
Podczas eventu, na mieszkańców i gości czekało wiele atrakcji, a także możliwość spróbowania lokalnych potraw od wystawców z Nyskie Księstwo Jezior i Gór. W ramach wydarzenia odbyła się także zbiórka na nyskie Schronisko dla bezdomnych zwierząt.