Rozpoczął się wyjątkowy miesiąc. Grudzień otwiera wiele serc na potrzeby innych. Po wielkich sukcesach poprzednich edycji akcji, w tym szczególnie ubiegłorocznej inicjatywy zostało spełnionych 136 marzeń. Choinka Życzeń pojawia się obok Talentowni w Opolu w nowej lokalizacji obok Baru Mlecznego Starówka! Wisi na niej już kilka listów do św. Mikołaja.
- Pan Witold pilnie potrzebuje buty. Można podarować na Mikołaja, który już za parę dni. Czy brodaty z workiem z prezentami odwiedzi Pana Witolda? W poprzednim roku nie dotarł wcale - czytamy na stronie Talentowni.
- Chcemy dotrzeć do kolejnych potrzebujących osób oraz do ludzi dobrej woli chcących się dzielić w tym szczególnym czasie. Tym razem drzewo jest znacznie większe, by było bardziej widoczne dla potrzebujących i darczyńców. Choinka z nietypowymi listami to pomysł osób działających w Talentowni prowadzonej przez Fundację Kwitnące Talenty. Organizacja pomaga odkrywać i rozwijać talenty od ponad dziesięciu lat, dzielić się potencjałem z innymi osobami. Tym razem przed Świętami rozpoczynamy kolejną edycję akcji pod nazwą Choinka Życzeń. Dzielimy się dobrem z potrzebującymi - mówi Piotr Koziol, prezes Fundacji.
Wystarczy zerwać kartkę, poinformować pracowników Talentowni, którzy są obok przy Placu Wolności 6 i skompletować umieszczone na niej rzeczy, a następnie taki prezent przynieść do Talentowni, czyli blisko choinki.
- Ważne, żeby był opisany imieniem i pierwszą literą nazwiska, żeby paczki trafiły do swoich adresatów. Te informacje znajdują się w listach - na Choince Życzeń. Na drzewku wiszą kartki i długopisy. Osoby potrzebujące mogą zapisać życzenia na kolorowych ozdobach choinkowych. Jak ktoś ściągnie bombkę z życzeniem to przekazuje tą informację do Talentowni. Można wejść do środka lub napisać wiadomość na maila: piotr.koziol@talentownia.pl lub telefonicznie: 607 55 00 62 - czytamy.
Potrzebujące osoby piszą, że ciepłe zimowe skarpety, rękawiczki czy gruba czapka to ich największe obecnie marzenie, bo zrobiło się bardzo zimno i marzną palce. Pani Dagmara napisała: "Bardzo lubię cukierki. Nie stać mnie jednak na nie, a chciałyby choć na chwilkę osłodzić swoje gorzkie życie. Najlepiej zjadłabym swojskie specjały". Pan Mietek dodał: "Jestem osobą ubogą. Marzę, aby w tym roku pod choinkę lub na Mikołaja dostać czapkę i skarpety, ponieważ robi się coraz zimniej" - napisał.
Pani Anna za to chciałaby dostać kosmetyki. Nigdy takich nie miała. "Nie muszą być wcale drogie. Takie za kilkanaście złotych wystarczy. Najbardziej potrzebuję krem do twarzy" - pisze.
Pan Witold potrzebuje natomiast zimowe buty. Z poprzedniego roku już nie nadają się do chodzenia, bo są bardzo zniszczone, mają dziury takie, że palce wychodzą i nie da się ich naprawić. Numer buta to 43. Napisał też, że z prezentu skorzysta wcześniej, czyli od razu jak ktoś się podzieli. Może być na Mikołaja, bo naprawdę nie ma w czym chodzić.
- Życzenia i marzenia, które nasi przyjaciele wypisali w swoich listach, są bardzo niewygórowane. Pięknie opakowane kosmetyki, czy słodycze to i tak będzie ogromny podarek. Wiele z tych osób nie dostało żadnego prezentu od bardzo dawna. Bardzo prosimy o pomoc w dotarciu do potrzebujących osób. Choinka została sprezentowana i przywieziona przez firmę Choinki Kessler, a miejsca użyczył Bar Mleczny Starówka - przekazuje Piotr Koziol.
[moderacja]: Napisał postów [14285], status [VIP]
[moderacja]