- Autor: Greg
- Wyświetleń: 3718
- Dodano: 2010-07-01 / 07:24
- Komentarzy: 18
Harcerze ZHR wyjechali na Litwę
Ponad 60 harcerek i harcerzy Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej opolskiego hufca wyjechało na letni obóz na Litwę. Przez 3 tygodnie będą mieszkać w lesie, a pierwsze dni pobytu spędzą na budowie swojego obozowiska w leśnej głuszy.
Najmłodsi skauci mają po 9-10 lat, najstarsi są pełnoletni i jadą w roli opiekunów.
- To pierwszy nasz letni wyjazd, organizowany na taką skalę - przyznaje hufcowy Krzysztof Drynda. Wraz z hufcową Izabelą Sośniak odpowiada za organizację wyprawy.
Harcerze zamieszkają na terenie litewskiego Parku Narodowego Asvejos. Od kilku dni jest tam już grupa harcerzy, która rozpoczęła budowę obozowiska.
- Trzeba zbudować wszystko od podstaw - kuchnię, latryny czy pomost prowadzący do jeziora - tłumaczy Drynda. - Kiedy my dojedziemy, pomożemy w końcowych przygotowaniach do zakwaterowania - dodaje.
Na miejscu czeka zatem harcerzy sporo pracy, ale i zabawy.
- Taki obóz to fajna przygoda i sposób na spędzenie czasu z kolegami - przyznaje 14-letni Łukasz, który na letni obóz wybiera się już po raz trzeci.
Harcerze wrócą do Opola 21 lipca.
Wydarzenia pod patronatem portalu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
jolcia15: Napisała postów [12], status [nowy]
Ten wyjazd to jest wspaniała sprawa podziwiam tych wszystkich co należą do takich organizacji,w czasach rozbrykanej młodzieży wielki szacun.A na taki obóz to bym sama pojechała.