Obu agresorów zatrzymano w jednym z mieszkań przy ulicy Ozimskiej w Opolu. (fot: Seeb)
Do zajścia doszło około 23.00 w okolicach przystanku autobusowego przy Galerii Opolanin na ulicy Ozimskiej. Do dwóch czekających na autobus młodych dziewczyn, podeszło dwóch obcych mężczyzn. Po krótkiej wymianie zdań, agresorzy zaatakowali jedną z nich.
- Sprawcy bijąc poszkodowaną po całym ciele, zabrali jej telefon komórkowy - mówi nadkom. Grzegorz Stasiowski, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
Widząc całą sytuację, zareagował przypadkowy przechodzień i po krótkiej szarpaninie, chuligani zaczęli uciekać, zabierając mężczyźnie plecak m.in. z dokumentami.
Złodzieje wbiegli do jednej z klatek schodowych i jak się po chwili okazało, zamknęli się w mieszkaniu. Mimo wielokrotnych wezwań policji do otwarcia drzwi, nikt z domowników nie reagował. Podjęto więc decyzję o siłowym wejściu do środka, gdzie zatrzymano obu sprawców.
Krzysztof K. i Krzysztof R., noc spędzili na dołku. Za rozbój, czyli kradzież z użyciem siły, grozi im od 2 do 12 lat więzienia.
nefryta: Napisała postów [173], status [wyjadacz]
Z jakiego środowiska się wywodzą mężczyźni którzy bez powodu pobili młoda dziewczynę?! Pewnie policjanci potraktowali ich brutalnie - i dobrze. Brawa natomiast dla przechodnia który nie przeszedł obojętnie.