(Fot. Dżacheć)
Jak już wygrywać, to u siebie. Opolanie zanotowali czwarte domowe zwycięstwo w tym sezonie, ogrywając 11 punktami drużynę ze stolicy Dolnego Śląska.
Była to rywalizacja sąsiadów z tabeli, gdyż przed spotkaniem obie drużyny miały taki sam bilans zwycięstw i porażek. A sam mecz już na początku lepiej ustawili sobie gospodarze, którzy pozwolili przyjezdnym w pierwszych 10 minutach na jedynie pięć celnych rzutów, gdzie uzbierali łącznie dziewięć punktów, przy aż 21 Opolan. Skuteczność była dużym problemem gości, którzy nie potrafili zbliżyć się na mniej niż 10 punktów, a ostatecznie tracili czternaście oczek w połowie spotkania.
Początek trzecich dziesięciu minut również nie przyniósł nic nowego, gdyż przewaga Opolan w pewnym momencie wyniosła aż 19 oczek (47:28) i przed ostatnią odsłoną, miejscowi mieli za zadanie utrzymać tę przewagę, co ostatecznie się udało, gdyż ograli Wrocławian 70:59 i przeskoczyli ich w ligowej tabeli - obecnie Opolanie są na 11 lokacie.
Weegree AZS Politechnika Opolska - WKK Wrocław 70:59 (21:9, 19:17, 16:17, 14:16)
