"Kartka do Czarnka". Nauczyciele w całej Polsce alarmują o brakach kadrowych w szkołach. Piątkowa akcja nauczycieli i mieszkańców odbyła się przed kuratoriami oświaty w całej Polsce.
- Przyszliśmy zapytać się ministra Czarnka, gdzie są nauczyciele? Dlaczego są zastępstwa, a dzieci są zmęczone i nie mają nauczycieli z wielu przedmiotów. Dlaczego minister edukacji nie zrobił nic, żeby poprawić te warunki? Nie chcemy szkoły z indoktrynacją, gdzie są politycy, a nauczyciele odchodzą - mówi Małgorzata Besz-Janicka.
- Szkoła jest dla dzieci, dla nauczycieli i rodziców, a nie dla polityków i ministra Czarnka, który zrobił sobie ze szkół przybudówkę partyjną. Potrzebujemy dobrych nauczycieli dla naszych dzieci, którzy będą pracowali w godnych do pracy warunkach. Podobno mamy w szkołach laboratoria przyszłości, tylko nie ma kto w nich uczyć - mówi.
W proteście wziął udział poseł Witold Zembaczyński. - Koniec z dziadowaniem nauczycieli. Wynagrodzenia nie pozwalają na godne życie i nauczanie z komfortem ekonomicznym, niezbędnym w tym zawodzie - mówi Zembaczyński. Poseł postuluje o 20-procentowe podwyżki dla nauczycieli, świeckiej szkoły bez żadnych ideologii i polityki.
Barbara Skórzyńska, emerytowana nauczycielka podziwia nauczycieli w tej nieprzeciętnej skali dokładania do różnych pomocy naukowych. - Nauczyciele cały czas dokładają, kupują, przynoszą do szkoły cały warsztat nauczycielski stworzony przez nich samych. Jako polonistka, babcia, pytam - jak można tak przeładować program nauczania - słyszymy.
Organizatorami akcji "Kartka do Czarnka" są Wolna Szkoła, Akcja Demokracja i Komitet Obrony Demokracji. Dzień Edukacji Narodowej obchodzony jest 14 października w rocznicę powstania w 1773 roku Komisji Edukacji Narodowej, pierwszego w Europie ministerstwa oświaty, która zajęła się reformowaniem szkolnictwa w Polsce. Został wprowadzony w 1982 roku w miejsce obchodzonego wcześniej Dnia Nauczyciela.
liberty: Napisał postów [5738], status [Szycha]
Wszędzie ta tleniona stara larwa