We wtorek przed południem, konferencję w temacie uchwały krajobrazowej przeprowadzili radni Platformy Obywatelskiej, którzy poinformowali o złożeniu poprawki do uchwały wydłużającej okres wdrożeniowy do końca bieżącego roku. Jest to odpowiedź na prośby wielu przedsiębiorców wywołane trudnym okresem przygotowawczym. Do konferencji odniósł się wiceprezydent miasta Opola, Maciej Wujec.
- Nadszedł długo wyczekiwany przez mieszkańców moment, żeby chaos reklamowy szpecący nasze miasto zacząć likwidować. Platforma Obywatelska przedstawiła nową koncepcję sprzeczną ze swoją wcześniejszą koncepcją. Radni, którzy dzisiaj zaprezentowali zdanie na temat uchwały, głosowali za tą uchwałą, a tydzień temu głosowali przeciwko petycji związanej z wydłużeniem czasu dostosowania reklam do przepisów tej uchwały (petycja dotyczyła równolegle zmian w przepisach, czemu przeciwni byli radni PO - przyp. red.). Trzyletni okres przygotowawczy był bardzo długi, więc okres dostosowania do nowych wymogów był dogodny i długi - mówi Maciej Wujec, wiceprezydent miasta Opola.
- Co było powodem tej nagłej zmiany zdania? Czy zadziałał silny lobbing ze strony dużych koncernów, czy radni zobaczyli siebie na tych bilbordach w mieście podczas kampanii i nie mogą z tego łatwo zrezygnować? Dużo przedsiębiorców i mieszkańców pozytywnie zareagowało na tę uchwałę.
Architekt miasta Opola podkreśla, że mieszkańcy źle czują się otoczeni reklamami. - Uchwała uwolni miasto od reklamy, która nam się narzuca. Otrzymujemy pytania od zarządców, firm prowadzących działalność. Jesteśmy w stanie dosyć szybko odpowiedzieć, czy dane reklamy są zgodne z uchwałą. Takich pytań było blisko 200, a dotyczą kilkuset przypadków - słyszymy.
- Miasto Opole od kilku miesięcy prowadzi kampanię informacyjną, która informuje co nas czeka od 20 lipca - dodaje Wujec.
DonPedro69: Napisał postów [11148], status [VIP]
Po co drugi artykuł na ten sam temat? Czyżby reakcje na poprzedni nie zadowalały oczekiwań sponsorów?