Symboliczny klucz do bram miasta Opola trafił z rąk wiceprezydent Małgorzaty Stelnickiej w ręce przedstawicieli Opolskiej Rady Seniorów. Po 2 latach pandemii seniorzy wracają do swoich tradycyjnych zabaw.
- Bardzo się cieszę że dziś tu państwa widzę. Chcę podziękować za państwa aktywność, dynamikę. Nie wyobrażam sobie tego, żeby w naszym pięknym Opolu nie było tak aktywnych Seniorów. 24. Dni Seniora są dla nas niezmiernie ważne. Bez państwa nie ma wydarzeń w mieście, jesteście dla nas ważna grupą mieszkańców. Dziękuję za zaangażowanie w naszym Klubie Seniora, za działanie w Centrum Aktywności Społecznej. Opole jest dla was przyjazne, bawcie się - mówiła wiceprezydent Małgorzata Stelnicka.
- Nasz pociąg dojechał do najważniejszej stacji Opole Ratusz. My tutaj postoimy 5 dni, a nasze plany zadziwią niejedną osobę. Miasto oddamy w takim stanie w jakim przyjmujemy. Będzie na pewno wesołe, roztańczone i rozśpiewane - mówi przewodnicząca Rady Seniorów w Opolu.
- Wiek senioralny to wspaniały okres życia. Okres w którym człowiek robi to, na co ma ochotę. To wszystko, co mogło być sporem jest już przegadane. Dzisiaj w Międzynarodowy Dzień Uchodźców pamiętajmy byśmy nie stali się uchodźcami we własnej aktywności - mówi przewodniczący Rady Seniorów.
Wcześniejszy przemarsz Seniorów pod Ratusz był wyjątkowym widowiskiem. - Seniorada była bardziej kolorowa i muzyczna, niż ta studencka - podsumował Łukasz Śmierciak, naczelnik Wydziału Promocji Opola.