• Autor: News4media
    • Wyświetleń: 1080
    • Dodano: 2022-06-03 / 14:55
    • Komentarzy: 3

    Politycy ruszyli w Polskę, czyli wybory za pasem

    (Fot. iStock)

    PiS będzie przekonywa Polaków, że rząd świetnie sobie radzi. PSL dokładnie na odwrót. PO stawia na młodych, Lewica na budowę mieszkań. To oznacza jedno: idą wybory.

    W 2023 roku mają się odbyć wybory i parlamentarne, i samorządowe. Co do tych drugich to w PiS trwa dyskusja, czy nie przesunąć ich o rok i tym samym nie wydłużyć kadencji wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.
    Niezależnie od tego politycy już gotują się do walki o głosy. Jak? Jeżdżą po Polsce i spotykają się z mieszkańcami nawet najmniejszych miejscowości. Stale robi to np. Szymon Hołownia i jego zwolennicy.

    Drożyzna i ceny
    "W Szczecinie i w Stargardzie rozmawialiśmy dziś o tym jak pomóc Polakom w przetrwaniu kryzysu, jak przywrócić nadzieję na to, że ktoś naprawdę o nich myśli i ma plan. Apelujemy do rządzących o jak najszybsze wprowadzenie Polski do strefy euro, aby nasze pieniądze były bezpieczne. Chorwacja zapowiedziała, że przechodzi na euro od stycznia 2023, Bułgaria - od 2024 roku, a PiS wmawia nam, że Polski na to nie stać! To nieprawda - nie stać nas na PiS, za dużo płacimy za błędy i niekompetencję tych nieudolnych rządów" - tak opisał swoje ostatnie spotkania Szymon Hołownia.

    W trasie jest też PSL. Ludowcy już jakiś czas temu zaczęli akcję pod hasłem "zielone niedziele". Co weekend politycy spotykają się z rolnikami czy przedsiębiorcami. Ludowcy w ten sposób chcą "zrestartować" swoją politykę i pokazać siłę struktur w terenie.

    Spotkania organizuje także Platforma Obywatelska. Z jednej strony to sprawdzian, jak przed wyborami radzą sobie lokalni działacze. Z drugiej - przygotowanie do wielkiego kongresu partii zaplanowanego na początek lipca. Jest jeszcze jeden aspekt takich akcji. PO chce zdobyć młodych wyborców. Dlatego zorganizowała specjalne działania skierowane do tej grupy.

    "Są to wydarzenia, na których będzie można bliżej zapoznać się z polityką i nauczyć się, jak wywierać wpływ na to, co dzieje się w okolicy. Spotkajmy się nie po to, żebyście słuchali kolejny raz tego, co starsi wiekiem mają wam do powiedzenia, tylko "let's meet up" - spotkajmy się po to, żeby was posłuchać, ale też złożyć pewną ofertę: podczas tych trzech dni chcemy przedstawić możliwość udziału w szkoleniach, warsztatach, debatach" - tłumaczył kilka dni temu na konferencji prasowej Michał Krawczyk, poseł PO.

    Kolejni w trasie
    Ci, których jeszcze w terenie nie ma, będą lada dzień. W sobotę 4 czerwca w Markach pod Warszawą PiS organizuje wielką konwencję polityczną. Zgodnie z przeciekami padną poważne finansowe obietnice. I właśnie mają je wykorzystać politycy PiS, którzy ruszą na spotkania w terenie. Rozkaz wyjazdu nie będzie dotyczył wyłącznie regionalnych działaczy, ale także najgłośniejszych nazwisk czołowych polityków PiS.

    Również w ten weekend odbędzie się Europejska Konwencja Lewicy we Wrocławiu. Gościem ma być komisarz UE Frans Timmermans, a zaraz po tym wydarzeniu politycy Lewicy ruszą w Polskę. Mają organizować spotkania w powiatach i akcentować takie sprawy jak bezpieczeństwie rodzin i nową (jeszcze nie jest ogłoszona) propozycję mieszkaniową Lewicy.

    W tej układance jest jeszcze Agrounia, czyli partia Michała Kołodziejczaka. Ta rolnicza organizacja już ruszyła w Polskę.
    - Będziemy przekonywać, że na Polskę można mieć lepszy pomysł, że Polska może być zaplanowana. Koniec z tymi, którzy od 30 lat realizują tylko własne cele w polityce, trzeba spojrzeć na ludzi, na to, czego potrzebują - przekonywał Kołodziejczak na spotkaniu w Zamościu.


    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2022-06-03 17:18:45 [185.11.108.*] id:1640627  
    ktostamtaki: Napisała postów [542], status [starszy pismak] Reputacja
    Trzeba przyznać, że polityczna strategia spod znaku ?akcja ? dezinformacja? to rzecz, która opozycji naprawdę świetnie wychodzi. Łatwo z jej pomocą osiągnąć tak zwany efekt synergii ? wiele drobnych kłamstw, przeinaczeń i manipulacji daje się sprzedawać jednocześnie i z pomocą dużych liberalnych mediów, i za pośrednictwem krótkich wpisów i nagraniach w mediach społecznościowych. Kłamstwo staje się rzekomą prawdą w kilka minut ? przez całą zimę oglądaliśmy opozycyjny festiwal kłamstw poświęconych sytuacji na granicy z Białorusią. To tylko przykład xD

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2022-06-04 23:22:12 [89.67.142.*] id:1640711  
    wojtasoks: Napisał postów [10984], status [VIP] Reputacja
    Nieładnie tak całą opozycję podpinać pod taki temat. Granicą na Białorusi to zajmowali się tylko skrajni lewicowcy. Zresztą stosunek społeczeństwa do tej sytuacji świadczy o tym że albo żadnej propagandy w mediach nie było albo nasze społeczeństwo wyjątkowo odporne jest na przekaz medialny. A to co napisałeś dokładnie tym co robią obecnie media publiczne w imieniu rządzących za ogromne, nasze pieniądze.
    2022-06-04 12:18:17 [185.127.20.*] id:1640676  
    Jerry: Napisał postów [4705], status [VIP] Reputacja
    Tak, pis przekonuje. Dobrze sobie radzi w zapełnianiu własnych kieszeni.

    Nick:
    Treść: