Leśniczy tłumaczą, że samice saren i jeleni oraz innych zwierząt po urodzeniu zostawiają dzieci bez opieki, gdyż takie nowo narodzone maluchy są zbyt słabe, by podążać za matką. Samica powraca do ukrytego malca w porze karmienia. Jedyną obroną malca jest pozostanie - bez względu na sytuację - w bezruchu. W połączeniu z brakiem zapachu (natura uczyniła maluszka niemal bezwonnym), ryzyko znalezienia go przez drapieżnika jest bardzo niewielkie.
- Niestety, malca może znaleźć nieświadomy sytuacji człowiek. Nie widząc w pobliżu matki, nabiera od razu przekonania, że maluch jest sierotą, a bezruch jest oznaką osłabienia. Wtedy postanawia go ratować. Maluchy są zabierane do domów, a tam dopiero zaczyna się ich prawdziwy dramat. Większość z nich na skutek niewłaściwego pokarmu (bo przecież potrzebuje mleka swojej matki, a nie krowiego czy modyfikowanego z supermarketu) umiera z powodu biegunki. Dramat takiego ratowanego malucha może też mieć inny scenariusz, niektórzy bowiem chcą zawieźć młode z powrotem do lasu, lecz niestety raz dotknięte przez człowieka, nawet muśnięte, nabywa ludzkiego zapachu. Powracająca matka nie zbliży się do dziecka, ponieważ będzie czuła zapach człowieka. Młode umiera więc z głodu w lesie. W tak nieszczęśliwy sposób kończą się często nieprzemyślane decyzje człowieka - piszą leśnicy z Nadleśnictwa w Lidzbarku.
- Zdjęcie wykonane przez naszego podleśniczego z Leśnictwa Kostkowo - Pana Tomasza Weręgowskiego - przedstawia zauważone, zupełnie przez przypadek, urodzone sarnie dziecko. Leśnik sfotografował je z odległości i natychmiast się z tego miejsca oddalił przede wszystkim nie dotykając malucha. W ten sposób mała sarenka pozostała bezpieczna i spokojnie czekała sobie na swoją mamę - czytamy.
Pamiętajmy zatem, że leżące nieruchomo leśne dziecko to sytuacja całkowicie naturalna. Nie dotykajmy maluchów, nie zabierajmy ich, nie przenośmy.
Pamiętajmy również o tym, aby w lesie psy był prowadzone na smyczy. Często, nawet w kanapowcach, w lesie odzywa się pierwotny instynkt i mogą zagryźć bezbronnego, nowo narodzonego malucha.
[moderacja]: Napisał postów [1847], status [zrobił/a karierę]
[moderacja]