(Fot. UMWO)
Wodny Park Edukacyjny to autorski pomysł pracowników Regionalnego Zespołu Placówek Wsparcia Edukacji, ale inspiracja zrodziła się w trakcie podróży po świecie. Podobne parki są popularne w Australii i USA, ale ten w Opolu został dostosowany do naszego klimatu. Zasada jest prosta - urządzenia, które się tam znajdują, mają za zadanie uczyć praw fizyki, a woda, to deszczówka. O stały jej dostęp zadbano, budując wieżę ze zbiornikami na wodę, która zbierana jest z dachu.
Uczestniczący w zabawie poznają zasady działania m.in. śruby Archimedesa, zapory wodnej, spustów czy koła perskiego. - Dzieci przekonają się, dlaczego warto zbierać deszczówkę i dowiadują się, jak ogromne znaczenia dla każdej istoty żywej ma woda i w jaki sposób należy oszczędzać jej zasoby. Chcemy zaproponować ciekawy sposób zdobywania wiedzy na temat wody, jej roli w naszym życiu i potrzebie jej ochrony. Nasz park dzieci i młodzież zwiedzają z edukatorami, którzy wyjaśniają zasady i pochodzenie każdego z urządzeń. Mamy również ławeczkę fotowoltaiczną oraz przy wejściu tablice interaktywne, które wprowadzają w świat wody. Choć głównie zapraszamy grupy zorganizowane, to chcemy to miejsce otworzyć również dla wszystkich chętnych w wybrane dni tygodnia. Ten plac w trakcie wakacji będzie udostępniony dzieciom, które u nas spędzają półkolonie - opowiada Agnieszka Królikowska z RZPWE, kierownik projektu, w ramach którego powstał park.
- W tym miejscu edukacja jest ciekawa i inspirująca. To doskonały pomysł i miejsce, w którym można poszerzać swoją wiedzę. Dzięki temu projektowi dzieci i młodzież z całego województwa będą się uczyć, czym jest woda. Woda płynie w kranie i rzadko sobie zadajemy pytania z nią związane. Tutaj, w tym innowacyjnym miejscu, uzyskujemy odpowiedź na nurtujące zagadnienia - mówi wicemarszałek województwa opolskiego Zuzanna Donath-Kasiura.
Dyrektor RZPWE Lesław Tomczak zdradza, że największym problemem było zmieszczenie jak największej liczby urządzeń na dość małej przestrzeni. - Dzięki moim pracownikom, którzy na początku wszystko rozrysowali, a później szukali odpowiedniej firmy, wszystko się udało. Chcemy uczulić dzieci na sprawę oszczędzania wody. Musimy sobie uświadomić, że w przyszłości Polska będzie miała problemy z wodą pitną. U nas woda krąży, nie marnujemy jej. Zachęcamy również do zbierania deszczówki, to nie jest skomplikowane - mówi Lesław Tomczak.
W otwarciu parku uczestniczyły dzieci z regionu. Natan, uczeń szkoły podstawowej w Kluczborku, zafascynował się śrubą Archimedesa - Możemy tutaj pobawić się tymi urządzeniami. Mamy okazję uczestniczyć w warsztatach. Dowiedziałem się tutaj o zasadach działania zapór i pozyskiwania energii elektrycznej - mówi Natan. Jego koleżanka Julia dowiedziała się o tym, jak dbać o wodę. - Panie opowiadały, jak dbać i przechowywać o wodę. My w prosty sposób możemy też wpłynąć na jej oszczędzanie. Wystarczy brać szybki prysznic, zamykać wodę w trakcie zmywania naczyń - mówi Julia.
Inwestycja powstała w ramach projektu: "Prowadzenie działań edukacyjno-informacyjnych pn. Bioróżnorodność Opolszczyzny w ujęciu wodnym czyli H2O dla BIO oraz wzmocnienie infrastruktury edukacji ekologicznej" współfinansowanego ze środków EFRR w ramach Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego na lata 2014-2020. Sama budowa placu kosztowała 680 tysięcy złotych.
