• Autor: News4media
    • Wyświetleń: 1280
    • Dodano: 2022-01-25 / 10:59
    • Komentarzy: 0

    Więcej substancji na liście zakazanych. Wiele z nich jest w suplementach

    (Fot. iStock)

    Rząd chce rozbudować wykaz substancji, których nie można używać w produkcji żywności. Na liście są te, które powszechnie można znaleźć w suplementach diety.

    Już teraz warto przejrzeć swoją apteczkę i sprawdzić, czy suplementy diety, które się zażywa nie zawierają środków, które rząd chce wpisać na listę zakazanych. Odpowiednie rozporządzenie już nabrało kształtów projektu i wyliczono w nim substancje, inne niż witaminy i składniki mineralne, których nie powinno być w żywności.

    W uzasadnieniu projektu jasno napisano, że chodzi głównie o suplementy diety, a takich produktów Polacy kupują coraz więcej. Na koniec 2021 r. wartość tego rynku oceniano na 6,5 mld złotych. Według różnych badań wynika, że 48 Polaków przyjmuje tego typu specyfiki, a 44 proc. z nich robi to częściej ze względu na pandemię.

    Szacuje się, że polski rynek suplementów diety na koniec 2021 r. osiągnął wartość 6,5 mld złotych. Z badań wynika, że 48 proc. Polaków sięga po takie produkty, a 44 proc. z nich robi to częściej ze względu na pandemię koronawirusa.

    Jakie substancje mają zostać zakazane

    chlorowodorek johimbiny oraz grupa johimbiny;
    pieprz metystynowy (Piper methysticum);
    pankreatyna;
    ibutamoren (mesylan ibutamorenu);
    DMAA (w szczególności określana jako: 1,3-DMAA; 1,3-dimetyloamyloamina; 1,3-
    dimetylopentyloamina; 2-amino-4-metyloheksan; 2-heksanamina, 4-metylo-(9CI);
    4-metylo-2-heksanamina; 4-metylo-2-heksyloamina; dimetyloamyloamina; geranamina;
    metyloheksanamina; metyloheksanenamina);
    ligandrol (LGD-4033);
    ostaryna (enobosarm);
    andaryna;
    RAD-140;
    świerzbiec właściwy.

    Trzeba dodać, że kilka dni temu Najwyższa Izba Kontroli opublikowała bardzo krytyczny raport dotyczący kontroli nad suplementami. Wynika z niego, że w latach 2017-2020 w Głównym Inspektoracie Sanitarnym złożono blisko 63 tys. powiadomień o wprowadzeniu lub zamiarze wprowadzenia do obrotu nowego suplementu diety. Jednak analizie poddano zaledwie 11 procent z nich. Weryfikacja produktów trwała nawet 14 lat, a przez ten czas suplementy cały czas były dostępne w sprzedaży.

    reklama

    Napisz co o tym myślisz!

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".