(Fot. Dżacheć)
Kontrola poselska w Opolskim Urzędzie Wojewódzkim obejmowała okres od 1 marca 2020 do 30 czerwca 2021.
Dobre zmiany w pracy urzędu nastąpiły w opinii posłów dopiero po zmianie na stanowisku wojewody.
- Wojewoda Czubak nie powołał zespołu ekspertów, nie zapewnił akcji promocji szczepień, brakowało zabezpieczenia szpitali i OIOM-ów. Już po odwołaniu wojewody została podjęta decyzja o przekształceniu szpitala w Namysłowie na potrzeby pacjentów z Covid-19 - mówi poseł Witold Zembaczyński.
Tomasz Kostuś podkreśla, że posłowie nie tylko tworzą prawo, ale także kontrolują gospodarowanie mieniem publicznym. - Gdyby nie takie kontrole nigdy nie dowiedzielibyśmy się o działalności ministra sportu pana Mejzy, czy zakupach ministerstwa zdrowia od handlarzy oscypkami - mówi Kostuś.
Raport z kontroli posiada 17 stron. Oceniane w nim są m.in. spotkania wojewody z samorządowcami, które uznano za zrealizowane. - Na krytyczną zasługuje postawa w postaci rzekomej pomocy samorządowcom z Funduszu Inwestycji Lokalnych. Miasto Opole z tego funduszu nie otrzymało ani złotówki. Wojewoda swoimi działaniami doprowadził do konfliktu z Samorządem Województwa Opolskiego i samorządowcami z Korfantowa oraz naraził na straty finansowe Samorząd Województwa Opolskiego. Oprócz tego zmarnowano potencjał ośrodka w zakresie rehabilitacji pacjentów po przebytej chorobie Covid-19 - wymienia poseł Zembaczyński.
Posłowie przyznali, że Wojewoda uchylał się od odpowiedzi na wiele pytań, w pierwszym okresie kontroli posłowie spotkali się z pomocą, w drugim zaś etapie natrafili na przeszkody. Wątpliwości wzbudziły zakupy wojewody opolskiego w czasie pandemii. Posłowie sprawdzili 50 losowo wybranych faktur. Szczególne wątpliwości wzbudziły siedziby firm świadczących usługi.
- Dwie z transakcji dotyczyły zakupu środków dezynfekujących oraz maseczek na podstawie decyzji administracyjnej Wojewody Opolskiego na kwotę przekraczającą 95 000 zł. Przy czym zakup został dokonany od opolskich przedsiębiorców nie posiadających wcześniej doświadczenia w dostawie towarów medycznych. W dokumentach brak danych o tym czy dostawa została zrealizowana prawidłowo - słyszymy.
Zwrócono uwagę na organizację izolatoriów na terenie województwa opolskiego, których utworzenie poniosło za sobą niepotrzebne koszty. Posłowie podkreślali, że opolskie uczelnie oferowały miejsca w akademikach, z których nie skorzystano.
• Utworzono 8 izolatoriów na terenie województwa, w tym dwa mieszczące się w Opolu.
Wspomniane powyżej dwa izolatoria utworzono w drogich opolskich hotelach zamiast zagospodarować domy studenta.
• Po 10 czerwca wygaszono 5 z 8 izolatoriów uzasadniając to wysokimi kosztami utrzymania ich w gotowości. Pozostały dwa w Opolu i jedno w Kędzierzynie-Koźlu.
• Od 27 sierpnia do 30 września 2020 oba "hotelowe" izolatoria zostały wyłączone z działania ze wglądu na zobowiązania hotelu wobec TVP.
• W Opolu, przez większość czasu realnie wykorzystywany był tylko jeden z obiektów hotelowych przeznaczonych na izolatoria.
- Zadawaliśmy pytania, by rozwiać te wątpliwości, jednak dochodziło tutaj do całej serii sprzecznych informacji - mówi Tomasz Kostuś.
Czy doszło do złamania prawa oceni Najwyższa Izba Kontroli, do której we wtorek 14 grudnia trafi wniosek o przeprowadzenie kontroli.
Patryk100: Napisała postów [919], status [rozpisany/na]
Zębaty, a kiedy kontrola u Wiśni?