Tę akcję policjanci przeprowadzili na terenie województwa śląskiego, ale zrealizowali ją funkcjonariusze z Krakowa. To oni namierzyli miejsce, gdzie działa fabryka narkotyków. Na prywatnej posesji znajdowały się dwie linie technologiczne do wytwarzania amfetaminy oraz BMK, czyli substancji potrzebnej do wytwarzania środka psychotropowego.
"Laboratorium znajdowało się w przygotowanych pomieszczeniach gospodarczych oraz w garażu. W jednym z pomieszczeń podczas wytwarzania amfetaminy wpadł 57-letni Zbigniew J. Do sprawy zatrzymano także 37-letniego Kamila K. oraz 55-letniego Grzegorza P." - podaje policja i wylicza, że kiedy przeszukano posesję, znaleziono ponad 4 kg amfetaminy w postaci stałej oraz 1,7 litra płynnego środka. Te ilości pozwoliłoby na wyprodukowanie ponad 13 tysięcy porcji dilerskich narkotyku wartego blisko 100 tys. zł.
"Ponadto policjanci znaleźli i przejęli blisko 1,3 kg marihuany, 2,5 l nowej substancji psychotropowej o bardzo silnym działaniu oraz ponad 2 l BMK, z czego można by wytworzyć blisko 2 kg amfetaminy" - dodają mundurowi i zaznaczają, że w akcję włączono także funkcjonariuszy Małopolskiej Służby Celno-Skarbowej. Oni z kolei zabezpieczyli 890 kg krajanki tytoniowej. "Ci funkcjonariusze zajmują się także wyjaśnianiem tego wątku w sprawie" - zaznacza policja.
Zatrzymani zostali już doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Tarnowskich Górach, gdzie przedstawiono im zarzuty dotyczące wytwarzania znacznych ilości substancji psychotropowych. Sąd aresztował mężczyzn na trzy miesiące.
News4Media/ fot. policja
