- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 9654
- Dodano: 2021-11-18 / 20:31
- Komentarzy: 10
Gesty dla żołnierzy są miłe, podnoszą morale. Jedzenia dla mundurowych jednak nie brakuje
Ponad 40 żołnierzy 10 Opolskiej Brygady Logistycznej zabezpiecza logistycznie tereny przygraniczne. Wiele gestów wsparcia żołnierzy, jak kartki, rysunki czy piosenki podnoszą morale mundurowych, jednak wojskowi zapewniają, że naszej armii jedzenia i ciepłej herbaty nie braknie.
Praca w polowym punkcie magazynowym, rozwiniętym przez żołnierzy 10 Opolskiej Brygady Logistycznej, polega na przyjmowaniu, przechowywaniu i dystrybucji produktów żywnościowych. Każdego dnia z magazynu polowego tylko do kilku kuchni, które żywią żołnierzy strzegących granicy, przekazywane jest około 3 tony żywności.
- Opolscy logistycy wyjechali na granicę w sobotę 13 listopada. Podczas swojej służby przyjmują żywność, wodę, którą nasi żołnierze dostarczają z określonych punktów odbioru, od producenta. Codziennie pożywienie dla broniących granic naszego kraju żołnierzy wydawane jest do kilku stołówek. Żołnierze na granicy wszystko mają. Mają gdzie spać, logistycy zabezpieczyli kontenery mieszkalne. Nie są narażeni np. na pełnienie warty w mokrym mundurze. W strefie funkcjonują pralnie i suszarnie. Żołnierz oddaje mokry mundur, a już za dwie godziny odbiera czysty i suchy - relacjonuje kpt. Piotr Płuciennik, oficer prasowy 10 Brygady Logistycznej w Opolu.
W sieci mnożą się akcje wsparcia dla żołnierzy na granicy. Wojskowi zgadzają się, że symboliczne gesty, szczególnie najmłodszych to piękna forma wsparcia podnosząca morale żołnierzy, którzy często pełnią swoją służbę z dala od rodziny, gotowi na wszelki rozwój sytuacji.
Nadal wiele akcji nadal wybiega ponad potrzeby, a zahacza o polityczną przepychankę, która - jak wskazują nasi anonimowi rozmówcy - jest dziś niepotrzebna.
- Odnotowujemy wiele sympatycznych gestów wsparcia. Często takie akcje płyną od dzieci, jest to bardzo sympatyczne. Z pewnością kartki, piosenki podnoszą morale naszych żołnierzy. Czując wsparcie społeczeństwa, służy im się łatwiej. Zapewniam, że jedzenia czy ciepłej herbaty nie brakuje - mówi kpt. Płuciennik.
Żołnierze z 10 Brygady Logistycznej, którzy pojechali na granicę będą rotowani. Na "pierwszy rzut" dowieźli kontenery chłodnicze i zasilanie tych kontenerów. Musieli także zabezpieczyć siebie, czyli wzięli kontenery mieszkalne, kuchnię polową. Mają tam swoje zabezpieczenie medyczne.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
yakuzja: Napisał postów [93], status [młodszy wyjadacz]
Moim zdaniem gdyby PiS nie wpychał się w Politykę Białorusi i Rosji to tej całej sytuacji by nie było. Łukaszenka, Putin rządzą i PiS ich nie obali, prędzej dojdzie do wojny. Łukaszenka mści się za próbę obalenia. Nie wiem co jest tańsze, utrzymanie Armii czy Imigrantów. A jeśli Polska by ich wposcila to Niemcy by musieli bronić granic i płacić Armii.