We wtorek o godzinie 18.00 spod biura poselskiego Violetty Porowskiej wyruszył cichy marsz upamiętniający zmarłą 30-latkę z Pszczyny. 30-letnia Iza, która zmarła 22 września, była w 22 tyg. ciąży. U kobiety stwierdzono bezwodzie, lecz lekarze mieli wstrzymać się z usunięciem płodu do czasu, aż przestanie bić serce dziecka.
- Dzisiaj zgromadziliśmy się tutaj, żeby upamiętnić Izę z Pszczyny, która zmarła w wyniku wstrząsu septycznego. Chcemy pokazać, że nie chcemy by dalej takie sytuacje miały miejsce w Polsce. Boimy się, że będą kolejne ofiary i nie chcemy do tego dopuścić. Przede wszystkim zależy nam na tym, żeby dostęp do aborcji był w pełni legalny i myślę, że wiele osób, które dziś tu są, jest tego samego zdania. Na dzisiejsze wydarzenie deklarowało się 250 osób - mówi Nathan Bryza, zarząd okręgu Młodzi Razem Opolskie.
- Nasz manifest ma trafić przede wszystkim do rządzących, do Prawa i Sprawiedliwości, by cofnęli swój krok i nie poparli wyboru Trybunału Konstytucyjnego. To prawo naprawdę trzeba cofnąć i jesteśmy tu po to, by więcej taka tragedia się nie wydarzyła. My już na początku wspominaliśmy, że ten wyrok może mieć właśnie takie skutki, jak śmierć pani Izy z Pszczyny. To jest pierwsza z nadchodzących śmierci, bo to się będzie powtarzać. Lekarze się boją podejmować pewne decyzje, a ja się im nie dziwię. Jestem za tym, że kobieta ma prawo do własnego ciała - dodaje Michał Kalinowski, Nowa Lewica.
Pani Alina przyjechała na marsz z daleka. - Chcę, żeby moja córka, wnuczka miały dobrą przyszłość. Jestem tutaj ze swoją siostrą, mężem, my specjalnie przyjechaliśmy tutaj, dla swoich dzieci, wnuczki, prawnuczki, żeby żyły w spokoju. Wierzę w to, że dzięki naszej obecności tutaj ochronimy je - mówi.
Manifestacja trwała niespełna godzinę. Udział w marszu wzięło kilkaset osób.
Patriota777: Napisała postów [95], status [młodszy wyjadacz]
Po jaką cholerę łazili koło biura poselskiego? Powinni poczłapać do Izby Lekarskiej w Pszczynie. Pani Iza chciała urodzić to dziecko, nie ma tutaj mowy o odmowie przeprowadzenia aborcji. Błąd lekarzy rozdmuchany, jak zwykle, przez Tusk Vision Network i to coś Wyborcze do rangi afery. Patrzeć tylko jak to cudo intelektualne zwane Lempartem zacznie znowu przemawiać mową miłości. Żenada.