Jesienna pogoda nie zniechęciła do aktywności. W Komprachcicach biegły całe rodziny

Wiejskie pejzaże, elektroniczny pomiar czasu oraz naturalnie sportowa rywalizacja przyciągnęła do Komprachcic zarówno dzieci, seniorów, jak i biegowych wyjadaczy. Nie zniechęciła ich mocno jesienna aura!

Wszyscy uczestnicy podkreślali, że warto organizować wszelkiego typu imprezy biegowe, mimo towarzyszącej nam od ponad roku pandemii.

- Trzeba zachęcać ludzi do ruchu, do sportu. Powiedzenie sport to zdrowie nie jest przypadkowe. Osobiście starałem się mimo pandemii ani na kilka dni nie przerywać sportowej aktywności, myślę, że utrzymało mnie to nie tylko przy dobrej kondycji, ale i o zdrowiu. Do biegania namawiam całą rodzinę - mówi Mateusz, uczestnik biegu.

Dla miłośników spacerów, organizatorzy przygotowali trasę nordic walking, a dla najmłodszych rywalizację dla dzieci już od 4 lat. Rodzinny Podbiegi w Komprachcicach co roku cieszą się wspaniałą frekwencją, a tajniki tego sukcesu zdradzają uczetnicy: - Jestem tutaj po raz trzeci i za każdym razem świetnie się bawię. Dziś po biegu głównym pierwszy raz w zawodach startują moje dzieci, więc czekamy i bawimy się do samego końca - mówi pani Beatą z Komprachcic.

Obok hali Osir w Komprachcic odbywa się równolegle piknik rodzinny. To nie tylko biegi, ale też równego rodzaju zabawy i konkursy, jedzenie oraz dmuchańce.

Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, biegacze do Komprachcic wrócą w listopadzie, gdzie tradycyjnie pobiegną w biegu niepodległościowym.