• Autor: Dagmara
    • Wyświetleń: 1234
    • Dodano: 2021-08-11 / 13:11
    • Komentarzy: 2

    Kupowanie opinii i lajków. UOKiK bierze się za nieuczciwe praktyki

    Jeśli przed zakupem lub skorzystaniem z usługi zdarza ci się szukać opinii w sieci, następnym razem zastanowisz się, czy na pewno jest to wiarygodne źródło informacji. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczyna kontrole przedsiębiorców po tym, jak otrzymał zgłoszenie o zbiorowym naruszeniu praw kupujących.

    Zaczęło się od publikacji

    Na początku sierpnia Fundacja Instytut Ochrony Praw Konsumenta (IOPK) opublikowała tekst, w którym obnażyła prawdę o opiniach i rekomendacjach zamieszczanych w internecie. Według autorów publikacji, handel pozytywnymi komentarzami jest dostępny dla każdego. Wystarczy kilka kliknięć i pieniądze, aby wykupić pakiet pochwał i rekomendacji. Specjaliści od opiniotwórczych tekstów profilują je nawet pod kątem potencjalnego użytkownika. Stworzone są także specjalne systemy, które skutecznie omijają zabezpieczenia antyspamowe. Można wykupić też lajki i udostępnienia w portalach społecznościowych.Wszystko odbywa się oficjalnie, a za wykonanie usługi wystawiana jest faktura. Niektórzy zleceniobiorcy udzielają też gwarancji, że usunięta opinia natychmiast zostanie zastąpiona nową.

    Usługa dla wszystkich

    Jak podawał w swojej publikacji IOPK, komentujący na zlecenie posiadają konta z długim stażem, które mają kreować opinie z większą wiarygodnością. Już za kilkaset złotych, bez wychodzenia z domu, można zapewnić swojej firmie lub usłudze pakiet pozytywnych opinii. W ten sposób promują się również celebryci.

    Za kilkadziesiąt złotych kupujemy 1000 wyświetleń naszego profilu na platformie Twitter. Możemy zapomnieć o "żebrolajkach" - za 200 zł brutto dostaniemy 100 pozytywnych komentarzy na Instagramie." - podawał przykładowe stawki instytut.

    UOKiK prześwietli nieuczciwe firmy Jak podkreśla fundacja, która opisała problem, kreowanie fałszywych opinii to podstawowe złamanie zasad uczciwej konkurencji. Jest to nie tylko nieobyczajne, ale również niezgodne z prawem. W związku z tym Instytut Ochrony Praw Konsumenta, po swojej publikacji, skierował do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta zawiadomienie o podejrzeniu naruszenia zbiorowych praw konsumentów.

    Państwowa instytucja, która zajmuje się wykrywaniem oraz zwalczaniem nieuczciwych praktyk, przesłała odpowiedź do fundacji. Zgodnie z jej treścią, urzędnicy przychylą się do postulatu instytutu i przeprowadzą niezbędne kontrole. "Badaniu zostaną poddani przedsiębiorcy świadczący usługi związane z opiniami i komentarzami na stronach internetowych." - informuje Instytut Ochrony Praw Konsumentów. Według ekspertów fundacji, problem może dotyczyć nawet połowy opinii zamieszczonych w sieci.

    News4Media, fot.: iStock
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2021-08-11 13:55:16 [80.49.37.*] id:1618145  
    Bodziulla: Napisał postów [2009], status [Szycha] Reputacja
    Powodzenia. Kto się tym zajmie, jeżeli nasz rząd jest atakowany?

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2021-08-11 16:03:21 [87.206.72.*] id:1618158  
    kolorowo: Napisał postów [285], status [maniak] Reputacja
    hahahaha wasza władza korzysta z takich usług