W ten sposób włamano się do domu pani Kamili. (Fot. Dżacheć)
Napisała do nas pani Kamila, która jest jedną z poszkodowanych osób. Chce przestrzec innych, jak prosto jest stracić swoje oszczędności. Do jej domu bandyci weszli około godziny 3-4 w nocy, gdy wszyscy domownicy spali. Włamywawcze dostali się do budynku przez drzwi balkonowe. Wywiercili w ramie drzwi otwór i przekładając przez niego narzędzie, otworzyli klamkę. Z domu wynieśli torebki, które na zewnątrz przeszukali i zabrali pieniądze. Resztę "niepotrzebnych" rzeczy, jak dokumenty czy klucze, zostawili w ogrodzie. Poza gotówką, z domu pani Kamili zniknął też laptop firmy Apple - cenne narzędzie pracy dla grafika, który akurat przebywał u niej w gościnie.
Solidne ogrodzenie w domu pani Kamili nie stanowiło przeszkody dla złodziei, podobnie widoczny na elewacji budynku alarm. Czyżby złodzieje wiedzieli, że po ostatnim remoncie nie podłączono jeszcze czujek reagujących na ruch?
Poszkodowana zgłosiła włamanie policji, która potwierdza, że w okolicy w ostatnim czasie wielokrotnie dochodziło do włamań do domków jednorodzinnych.
Nadkomisarz Maciej Milewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu podaje statystyki powiatu opolskiego - kradzieży z włamaniem do domu było w 2008 roku 1159, w 2009 - 1091. W statystykach widać więc spadek. Zaznacza jednak, że chodzi o wszczęte dochodzenia, czyli sytuacje, gdzie właściciel domu zgłosił włamanie policji.
- Niestety najczęściej włamywacze wykorzystują nieostrożność samych mieszkańców. Jeśli mamy alarm - włączajmy go, gdy zainstalowaliśmy antywłamaniowe rolety to po, by w nocy i podczas naszej nieobecności były spuszczone - apeluje policjant.
Jak opowiada policja, często właściciele mieszkań nie korzystają z urządzeń alarmowych, mimo że wcześniej je zainstalowali.
- Dbajmy zwłaszcza o okna i drzwi na parterze - zainstalujmy w nich porządne rolety, które utrudnią złodziejom pracę - przekonuje Milewski. Dodaje także, by zwracać uwagę na nieznajome pojazdy.
- W osiedlach domków jednorodzinnych raczej rozpoznajemy pojazdy sąsiadów. Gdy pod naszym domem kręci się nieznany pojazd, albo przyjeżdza kilka dni z rzędu bez wyraźnego powodu, zapiszmy na wszelki wypadek jego numery rejestracyjne - radzi.
Soraz83: Napisał postów [321], status [maniak]
biedny grafik w goscinach był u pani Kamili, na wyjazdowym dupił i laptopa ukradli,jak on teraz bedzie przed żoną musiał świecić oczami!!!gdzie laptop?przecież byłes na szkoleniu?!