(Fot. Archiwum)
O tym, że rynek inwestycji mimo pandemii COVID-19 ma się dobrze, jasno wskazują liczby. Tylko w Opolu na inwestycje przeznaczono w tym roku aż 400 mln zł, kluczowe to trzy centra przesiadkowe, Centrum Usług Publicznych czy Centrum Sportu.
- Skoro nakładów na inwestycje jest tak dużo, a specjaliści mówią, że samych inwestycji będzie jeszcze więcej, to jestem przekonana, że nasz absolwent, który będzie łączył kwalifikacje z obszarów prawa, ekonomii, zarządzania, wiedzy technicznej i do tego dostanie dawkę wiedzy związanej z obsługą inwestycji, będzie idealnym kandydatem do pracy i bez problemu ją znajdzie - mówi dr inż. Marzena Szewczuk-Stępień, dziekan Wydziału Ekonomii i Zarządzania Politechniki Opolskiej, gdzie na kierunku administracja wprowadzono nową specjalność. To właśnie obsługa inwestycji w gospodarce.
Wydział Ekonomii i Zarządzania Politechniki Opolskiej taką ofertę wprowadził jako pierwszy w kraju. - Naszym zamierzeniem jest przygotowanie absolwenta do pracy przy obsłudze procesów inwestycyjnych czy to w sektorze publicznym czy prywatnym - informuje dr Piotr Zamelski, prodziekan ds. dydaktyki Wydziału Ekonomii i Zarządzania Politechniki Opolskiej.
- Obsługa inwestycji w gospodarce łączy w sobie wiedzę z zakresu: prawa, ekonomii, zarządzania, rozwoju regionalnego oraz umiejętności w zakresie prowadzenia negocjacji, zagadnienia z dziewięciu dziedzin technicznych jak transport, budownictwo, automatyka i robotyka, sztuczna inteligencja oraz innych dyscyplin, które są wykładane na naszej uczelni - wylicza dr Piotr Zamelski.
Administracja pierwszego stopnia, którego specjalnością będzie obsługa inwestycji w gospodarce, jest kierunkiem o profilu praktycznym, co wyróżnia go sześcioma miesiącami praktyk zawodowych, które pozwalają zdobyć doświadczenie zawodowe. - Wydział planuje uruchomić drugi stopień tej specjalności na kierunku ekonomia oraz zarejestrować dyplom jej ukończenia jako kwalifikację rynkową - dodaje dr Piotr Zamelski.
Kolejna nowość na wydziale, to - również w odpowiedzi na rynek inwestycji, tyle, że współpracy z przedsiębiorstwami chińskimi - zarządzanie drugiego stopnia z intensywną nauką języka chińskiego.
- Rok 2020 był rekordowy jeśli chodzi o inwestycje chińskie w Polsce, które przekroczyły miliard dolarów - przypomina prof. Maria Bernat, dyrektor Centrum Współpracy Polska-Chiny Instytutu Konfucjusza w Opolu, gdzie cały czas zgłaszają się firmy, które poszukują kadry znającej język chiński.
Plan zajęć zakłada intensywną naukę języka chińskiego, które będą odbywać się trzy razy w tygodniu, w programie studiów również wykłady dotyczące kultury, gospodarki Chin.
- Student po pierwszym roku będzie miał szansę wyjazdu na krótkie dwutygodniowe letnie stypendium w Pekinie, po dwóch latach bez problemu powinien zdać egzamin HSK na trzecim poziomie, aby móc uzyskać semestralne lub roczne stypendium i kontynuować naukę na chińskich uczelniach - zapowiada prof. Maria Bernat i dodaje: Zapewniam, że osoba z takim wykształceniem nie będzie miała problemów ze znalezieniem pracy.
DonPedro69: Napisał postów [11075], status [VIP]
Żebym chińskim dobrze władać trzeba się go zacząć uczyć w bardzo młodym wieku. Ma to coś wspólnego z kształtowaniem się sposobu mówienia. Im człowiek starszy tym trudniej jest to wykształcić, a moim zdaniem w wieku pomaturalnym to już jest prawie niemożliwe. Nie oznacza to, że nie można się nauczyć języka. Oznacza to, że nie można nauczyć się prawidłowo się nim posługiwać. Ale... każda nauka ma sens, szkoda że na ten pomysł wpadli dopiero teraz. Moim zdaniem o około 5-6 lat za późno. Już dawno o tym trzeba było myśleć.