(Fot. KPP Częstochowa)
Poszukiwany to 52-letni Jacek Jaworek, mieszkaniec Częstochowy. Mężczyzna zastrzelił brata, jego żonę i ich 17-letniego syna we wsi Borowce ok. 40 km od Częstochowy. Do tragedii doszło w nocy z piątku na sobotę.
Wszystkie osoby, które znają aktualne miejsce pobytu poszukiwanego mężczyzny, mogące pomóc w ustaleniu jego miejsca pobytu, lub które mogą mieć istotne dla śledztwa informacje, proszone są o pilny kontakt z Komendą Miejską Policji w Częstochowie pod nr telefonu 47 858 12 55 lub nr alarmowym 112.
Według informacji przekazywanych przez media, poszukiwany za potrójne zabójstwo może być uzbrojony i niebezpieczny. "W poszukiwania mężczyzny zaangażowani są nie tylko policjanci z województwa śląskiego, ale i z ościennych województw. W akcji bierze udział policyjny śmigłowiec i drony" - informuje z kolei tvn24.pl.
- Prawdopodobnie konflikty na tle rozliczeń finansowych stały się podłożem tragedii. Gdy policja przyjechała na miejsce wezwania, znaleziono ciała trzech osób: kobiety i mężczyzny w wieku 44 lat oraz ich 17-letniego syna. Wszyscy troje mieli rany postrzałowe. Młodszy syn - 13-letni - zdołał uciec - podaje Gazeta Wyborcza. Okoliczności tragedii wyjaśnia prokuratura w Częstochowie, która zdecydowała o ujawnieniu danych poszukiwanego.
Inne media podają, że mężczyzna długi czas wcześniej przebywał w Niemczech.
PauloOp23: Napisał postów [3723], status [VIP]
Jeśli Polska Policja nie potrafi namierzyć człowieka w czasach gdzie wszystko jest rejestrowane to ja chyba nie widzę sensu utrzymywania takich służb. Żeby prosić ludzi o szukanie poszukiwanego i zgłaszanie policji aby ta go aresztowała a sąd wypuścił. Sorry ale to śmieszne jest.