(Fot. KP PSP Prudnik)
(Fot. OSP Biała)
Ogień pojawił się w nocy z czwartku na piątek 12 marca i bardzo szybko strawił poddasze i dach budynku jednorodzinnego w miejscowości Śmicz pod Prudnikiem.
Dom jednorodzinny zamieszkiwała para wychowująca syna z Zespołem Downa. Strażakom udało się obronić przed ogniem przyległy budynek gospodarczy, działali od godziny 3.18 w nocy w sile 11 zastępów. 5 zastępów straży wysłano z JRG Prudnik, dwa z OSP Biała i po jednym z OSP Chrzelice, OSP Grabina, OSP Ligota Bialska i OSP Śmicz.
Niestety spłonął dach z razem więźbą. Rodzina została ewakuowana do hotelu przy Gminnym Centrum Kultury w Białej.
- Po dojeździe na miejsce pierwszych zastępów straży pożarnej potwierdzono pożar poddasza i dachu budynku mieszkalnego w zwartej zabudowie z budynkiem gospodarczym. Przed przybyciem jednostek ochrony przeciwpożarowej dom opuściły 3 osoby, jedna została poparzona. Strażacy udzielili tej osobie kwalifikowanej pierwszej pomocy. Następnie osoba poszkodowana została przekazana przybyłemu na miejsce zespołowi ratownictwa medycznego i zabrana do szpitala - informuje mł. asp. Łukasz Nowak oficer prasowy Opolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
Na tę chwilę przypuszcza się, że przyczyną pojawienia się ognia był nieszczelny przewód kominowy. Dokładne przyczyny i okoliczności pożaru będą wyjaśniali policyjni biegli.
czerstwy70: Napisał postów [2139], status [Szycha]
pod jaką osłoną nocy? można prościej?