(Fot. Dżacheć)
Zmiana nazwy wiaduktu przy ulicy Struga to "zadośćuczynienie" za to co dzieje się w Polsce. Tak twierdzi opolska Lewica, która złożyła w poniedziałek 1 marca petycję w tej sprawie.
- Wśród "Żołnierzy Wyklętych" znajdziemy zarówno bohaterów jak na przykład Rotmistrz Witold Pilecki, ale często też zwykłych bandytów i morderców takich jak Ogień, Łupaszka czy Bury. Chcielibyśmy zmianę nazwy na wiadukt Praw Kobiet. Zwłaszcza dlatego, że widzimy co dzieje się w Polsce i to w ramach zadośćuczynienia - słyszymy.
- Zbyt dużą wagę przykłada się obecnie do gloryfikacji Żołnierzy Wyklętych, a według nas część z nich była przestępcami. Udział tzw. Żołnierzy Wyklętych w doprowadzeniu do zakończenia II Wojny Światowej był niewspółmierny do wkładu regularnych oddziałów naszego Wojska Polskiego. Walka o prawa kobiet jest zbyt mało widoczna, a ja byłabym szczęśliwa ze zmiany tej nazwy - mówi Beata Wajda z Lewicy.
- To prawicowe, obrzydliwe święto Żołnierzy Wyklętych, czyli morderców gwałcicieli, którzy pod płaszczykiem walki o niepodległość mordowali i gwałcili kobiety i dzieci. Dlatego jako Lewica składamy apel do Rady Miasta Opola po to właśnie, żeby pokazać, że nie może być tak, że nazywamy jakieś wiadukty imieniem zbrodniarzy. Musimy pamiętać, że w tamtych czasach kobiety nie miały swoich praw - mówi Piotr Paszkiewicz, przewodniczący Federacji Młodych Socjaldemokratów w województwie opolskim.
Radni nad propozycją Lewicy mogą pochylić się na najbliższej sesji Rady Miasta tj. pod koniec marca.
Do pomysłu Lewicy odniósł się rano poseł Janusz Kowalski, który poprosił, by nie pozwalać na zatarcie pamięci o Żołnierzach Wyklętych. - Nie trzeba dzielić opolan w tej sprawie, można wybrać po prostu inne miejsce na nadanie takiej nazwy - mówił dziś rano Kowalski.
dzony: Napisał postów [6530], status [VIP]
a Ja proponuje zmianę na "Przeklętych polityków RP" po 89r