(Fot. Archiwum)
Od poniedziałku 21 grudnia, podczas zimy astronomicznej dzień jest krótszy od nocy, ale na pocieszenie warto dodać, że z każdą kolejną dobą dnia będzie przybywać, a nocy ubywać. Na pierwsze dłuższe dni od nocy trzeba będzie poczekać aż do początku astronomicznej wiosny - czyli do 21 marca.
Warto podkreślić, ze zima astronomiczna, w przeciwieństwie do kalendarzowej, nie jest datą stałą i może przypadać w różnych terminach (chociaż zawsze spodziewajmy się jej w grudniu). W tym roku zima astronomiczna rozpocznie się w poniedziałek 21 grudnia, czyli dzień wcześniej, niż przypada zima kalendarzowa, która zawita do nas we wtorek 22 grudnia tuż po najdłuższej w roku nocy.
Słońce wzeszło dziś o godzinie 7:42, a zajdzie już o 15:25. Dzień ten będzie trwać 7 godzin i 43 minuty i będzie krótszy od najdłuższego o 9 godzin i 4 minuty. Wbrew wszechobecnym internetowym żartom, że rok 2020 jest tak pechowy, że po zabawie sylwestrowej obudzimy się...32 grudnia 2020 - do końca roku pozostaje 10 dni, a do końca astronomicznej zimy 88 dni.
