- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 3506
- Dodano: 2020-12-18 / 15:31
- Komentarzy: 6
Najpierw Prokuratura chciała uniewinnienia, teraz zaskarża wyrok. Zwrot w sprawie Arkadiusza Sz.
W głośnej sprawie polityka PiS, Arkadiusza Sz. Prokuratura od początku podzielała zdanie obrońców chcąc warunkowego umorzenia sprawy. Kiedy zapadł wyrok, Prokuratura twierdzi, że jest zbyt łagodny.
Były doradca wojewody, za wieloletnią jazdę bez uprawnień usłyszał w listopadzie 2020 roku wyrok 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Przez 3 lata nie wsiądzie też za kierownicę. Mimo tego, że w sprawie od początku prokuratura działała na równi z obrońcą, Sąd w listopadzie nie przychylił się do wniosku prokuratora o warunkowe umorzenie postępowania i grzywnę 10 tysięcy złotych. Rozprawy odbywały się kilka razy, były też odraczane w oczekiwaniu na powołanych świadków.
Świadkowie, w tym pracownicy Urzędu Wojewódzkiego zeznawali, że nie mieli wiedzy o tym, czy Arkadiusz Sz. używał samochodu. Nowy bieg sprawie nadały ostatnie zeznania byłej żony oskarżonego, Danuty Sz., która zeznała, że jej były mąż jeździł codziennie chociażby odwozić do szkoły dzieci. Dowodem obciążającym były również rozliczenia kosztów dojazdu do pracy samochodem prywatnym.
Przypomnijmy, do wylegitymowania doradcy wojewody doszło 26 stycznia 2019 roku na terenie Nysy, kiedy to były już członek gabinetu wojewody i tak samo były radny miasta Opole z klubu PiS miał zaparkować swój pojazd w niedozwolonym do tego miejscu (przy przejściu dla pieszych).
To podczas sprawdzania dokumentów okazało się, że Arkadiusz Sz. nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdów. Jak poinformowała rzecznik prasowy komendy powiatowej w Nysie Magdalena Skrętowicz, mężczyzna miał otrzymać jedynie pouczenie za nieprawidłowe parkowanie, jednak podczas sprawdzania danych okazało się, że ma on cofnięte prawo jazdy.
Śledczy dysponują odpisem urzędowej decyzji, zgodnie z którą Arkadiusz Sz. utracił prawo jazdy w 2007 roku, czyli 12 lat temu. Kilka lat później oskarżony miał zdawać ponownie egzamin, jednak bez pozytywnego rezultatu. Ostatecznie Arkadiusz Sz. odzyskał uprawnienia w ubiegłym roku.
- Prokurator zarzucił wyrokowi I instancji za niską karę i za krótki okres zakazu prowadzenia pojazdów. W apelacji domaga się zaostrzenia wyroku. Sprawa trafi teraz do Sądu Okręgowego w Opolu - czytamy na stronie nto.pl
Napisz co o tym myślisz!
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
win1: Napisał postów [171], status [młodszy wyjadacz]
KubaXY Masz racje dolozyc jeszcze tych z koaliciji i ich zwolennikow i odrazu zagazowac.