(Fot. TOZ Opole)
Warunki, w jakich żył roczny pies w typie Gończego Słowackiego łapały za serce, a właściciel potwierdził swój brak odpowiedzialności i przywiązania podczas interwencyjnej wizyty wolontariuszy opolskiego TOZ-u.
Osoby, które interweniowały w sprawie rocznego psa trzymanego na łańcuchu zgodnie potwierdzają, że nie tak powinny wyglądać szczenięce lata czworonożnego domownika.
- Dokładnie rok temu zaczęło się jego życie. Nie wiemy czy nazwać to życiem, bo szczenięce lata, całe swoje dzieciństwo - spędził przywiązany do łańcucha. Gdy czasem został z niego spuszczony uciekał z posesji, wtedy biegł ile sił w łapkach, by poczuć trochę wolności. Jego ucieczki zawsze kończyły się tak samo, wracał tam skąd uciekł - czytamy na stronie opolskiego TOZ-u.
Mimo swojego jeszcze szczenięcego wieku, pies miał mocno zaciśniętą kolczatkę na szyi. - Każdy ruch przecież bolał, gdy kolce wbijały się w kark. W minusowe temperatury był pozostawiony sam, w nieocieplanej budzie nie miał skrawka koca, czy choć trochę słomy.. Pewnie nie zasłużył. Zabrano mu pieskie dzieciństwo, to co każdy pies przeżywa w życiu tylko raz! Właściciel dobrowolnie zrzekł się psa. Parker ostatnie kilka dni spędził w hotelu. Spędził je w cieple, po raz pierwszy w życiu. Jest psem w typie Gończego Słowackiego - czytamy dalej.
Przygarnięcie kolejnego zwierzęcia to kolejne koszty dla TOZ-u. Wieczory robią się chłodne, wielkimi krokami zbliża się zima, kiedy podobnych interwencji zwykle przybywa. Obrońcy zwierząt proszą o wsparcie.
- Nie ważne jest ile... Każda, nawet najmniejsza wpłata to dla nas ogromna pomoc! Razem możemy więcej!
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddział w Opolu
ul. Katedralna 6/4
45-008 Opole
Numer konta: 91 2340 0009 0580 2460 0000 0085
Mario1: Napisał postów [1167], status [zrobił/a karierę]
Właścicielowi zrobić to samo,mocno zacisnąć kolczatkę na szyi i do budy na łańcuch i siedz dziadu.