(Fot. UMWO)
W tym roku w trakcie gali Opolskiej Nagrody Jakości w szczególny sposób podziękowano pracownikom stacji sanitarno-epidemiologicznych z całego regionu. Wyróżnienia i tytuły laureatów trafiły na ręce dyrektorów reprezentujących wszystkie szpitale z województwa opolskiego. W tym gronie znalazła się również Caritas Diecezji Opolskiej. Wyróżniono m.in. Opolskie Centrum Ratownictwa Medycznego oraz Wojewódzki Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia. Specjalne podziękowania odebrała dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu Anna Matejuk. Dodajmy, że nagroda wręczana jest przez Opolską Izbę Gospodarczą, corocznie powołująca kapitułę, w której zasiada m.in.: Andrzej Buła marszałek województwa, wojewoda Adrian Czubak, Arkadiusz Wiśniewski prezydent Opola czy przedsiębiorca Wilhelm Beker prezes spółdzielni mleczarskiej z Olesna oraz Marcin Lorenc rektor Politechniki Opolskiej.
- Ten rok był dla nas bardzo trudny i absorbujący. Każdy dzień zaskakiwał i wymuszał zmianę trybu naszej pracy. Wydaje się, że podołaliśmy temu wyzwaniu, które otrzymaliśmy 16 marca. Wszyscy nasi pracownicy angażowali się od pierwszych dni w walce z COVID-19. Przypominam, że jako pierwszy w tę część covidową wszedł oddział dziecięcy i to było już 8 marca, a następnie zostaliśmy szpitalem jednoimiennym - przypomina Jarosław Kończyło, dyrektor szpitala w Kędzierzynie-Koźlu.
- Stacje sanitarno-epidemiologiczne szukały łańcucha zakażeń, szpitale stanęły na pierwszej linii frontu walki z epidemią. Zabezpieczali pacjentów i siebie. Wszystkie jednostki pracujące na rzecz służby zdrowia bardzo zaangażowały się w walce z COVID-19. Przed nami być może kolejna fala zakażeń. Mamy już doświadczenie, zabezpieczenie techniczne i wiedzę. Dziś doceniamy bohaterów walki o zdrowie - podkreśla wicemarszałek Roman Kolek.
- W firmie powinny być zdrowe relacje pracodawca - pracownik. Chcę kontynuować, to co wyznaczyli w firmie moi rodzice. Choć mam inny styl zarządzania niż tata, mam nadzieję, że budujemy silny zespół - mówi Agata Duliniec prezes GNIOTPOL, która odebrała najważniejszą statuetkę Znakomitego Przywódcy.
Ze statuetki cieszy się również Irena Pordzik pełnomocnik przedsiębiorstwa PORJOT. - Trzeba kochać ludzi, pracować więcej niż tylko na jednym stanowisku. Jako pracodawca kieruję zespołem, jako konsul honorowy Ukrainy, pomagam. Kieruję się sumieniem w stosunku do drugiego człowieka - mówi Irena Pordzik.
- Jestem bardzo zaskoczony tą nagrodą. W czasie trwania pandemii naturalne było to, że pomagałem w szpitalu. Z dnia na dzień przeorganizowałem wraz z wicestarostą swoją pracę. Co drugi dzień, na zmianę odwiedzaliśmy szpital powiatowy w Krapkowicach, wolontariat w tym miejscu traktujemy jako naszą misję i dbałość o mieszkańców. Zdawaliśmy sobie sprawę nie tylko z zagrożenia, ale również z konieczności ochrony szpitala i pacjentów przed zarażeniem COVID-19 - mówi starosta krapkowicki Maciej Sonik.
- Wiosną było już wiadomo, że tej uroczystości nie będzie. Zaskoczeni byliśmy sytuacją związaną z zagrożeniem z jakim walczyliśmy. Wtedy naturalnie i spontanicznie zrodził się pomysł, że nagrodzimy wszystkich zaangażowanych w walkę z COVID-19. Wiemy, że mamy dobrą jakość służby zdrowia, a ta jakość odzwierciedla się w naszym zdrowiu - zaznacza Henryk Galwas, sekretarz kapituły.
- Dobra jakość w zarządzaniu zawsze nam towarzyszy kiedy wszystko jest przewidywalne. W tym roku okazało się, że jest inaczej. Udało nam się w województwie dobrze zarządzać jakością służby zdrowia. Dlatego ta nagroda przyznawana jest instytucjom zdrowia i około zdrowotnym. Pracownicy udowodnili, że potrafią działać w warunkach kryzysowych - powiedział Andrzej Buła.
