Obie jadące tym samochodem osoby zginęły. (fot: Seeb)
Pijany kierowca golfa, został zabrany do szpitala. (fot: Seeb)
Do najtragiczniejszego wypadku doszło chwilę po 2.00 na trasie pomiędzy Mikolinem i Skorogoszczą.
- Kierujący kią clarus mężczyzna z niewiadomych przyczyn zjechał do rowu, a następnie uderzył w przepust wodny i drzewo, po czym kilkukrotnie koziołkował - informuje dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Dwie jadące kią osoby nie miały najmniejszych szans na przeżycie - zginęły na miejscu. Patrząc na to, jak chwilę po wypadku wyglądał samochód, można być pewnym, że prędkość z jaką jechał była ogromna.
Niespełna dwadzieścia minut później, na ul. Częstochowskiej w Opolu, kierowany przez 20-latka volkswagen golf, na łuku drogi uderzył w latarnię. Jak się okazało, kierujący nim mężczyzna był nietrzeźwy - stwierdzono u niego ponad 1,5 promila alkoholu. Został zabrany przez pogotowie ratunkowe.
Do podobnego wypadku doszło po 4.00 w Straduni. 22-letni kierowca volksvagena passata, stracił panowanie nad samochodem i uderzył w drzewo. Zarówno on, jak i jego 21-letni pasażer trafili do szpitala.
Monia1805: Napisała postów [255], status [maniak]
18.10.2009r. Około godziny 2:05 na trasie Skorogoszcz - Popielów doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Kierujący samochodem KIA z nieustalonej przyczyny zjechał do rowu i uderzył w przepust wodny. Uderzenie było tak silne, że jeden z mężczyzn wypadł z samochodu. Został znaleziony kilkadziesiąt metrów od wraku. W wyniku zdarzenia kierujący oraz jego pasażer ponieśli śmierć na miejscu. Mieli 21 i 22 lata. Tak pisze portal ratownictwo.opole