(Fot. Dżacheć)
W posiedzeniu Sejmiku uczestniczyło 27 radnych. W głosowaniu tajnym udział wzięło 27 radnych, tyle samo oddano ważnych głosów. Za odwołaniem głosowało 7 radnych, przeciw 20. W wyniku głosowania tajnego komisja stwierdziła, że wniosek nie uzyskał minimum 18 głosów, które przesądziłyby o odwołaniu marszałka.
Marszałek wydał przed głosowaniem ważne oświadczenie:
- Dzisiaj, wobec żenującego wniosku o odwołanie i jego uzasadnienia można by w sposób bardzo lekceważący pominąć wszystkie słowa, wyjaśnienia i riposty. Jednakże obojętnym nie można być i trzeba mieszkańcom tłumaczyć i wskazywać radnych, którzy sprzeniewierzają się bardzo ważnym słowom, wypowiedzianym przez nich osobiście w tej sali:
"Uroczyście ślubuję rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu Polskiego, strzec suwerenności i interesów Państwa Polskiego, czynić wszystko dla pomyślności Ojczyzny, wspólnoty samorządowej województwa i dobra obywateli, przestrzegać Konstytucji i innych praw Rzeczpospolitej Polskiej".
Powołując się w tym ślubowaniu na Konstytucję, może warto przytoczyć art. 42 pkt.3:
"Każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu."
I na koniec mówiliście: "Tak mi dopomóż Bóg". W czym nasz Bóg ma Wam pomóc? W niszczeniu drugiego człowieka, w pokazywaniu jego zdjęć z opaską na oczach? Czy ten Bóg wybaczy Wam łzy mojej córki o 7.00 rano czy zatroskanie mojego 80-letniego ojca, bo Wasze PISowskie media już mnie skazały?
Godzimy się wszyscy tu siedzący, że jesteśmy poddawani naciskom, konfrontacji, atakom, bo jesteśmy osobami publicznymi, ale czemu są winni nasi członkowie rodziny, za co płacą stresem, łzami czy upokorzeniem? Dlaczego siejecie wirus nienawiści, dlaczego niszczycie ludzi, dlaczego polityka nie jest dla Was pracą dla dobra wszystkich, a tylko permanentnym poszukiwaniem wroga i niszczeniem? Szanowni Państwo, Radni PIS, mimo moich przykrych doświadczeń w ostatnich miesiącach nie życzę Wam, a szczególnie Waszym rodzinom, dzieciom, aby doświadczyły kiedykolwiek tego, co spotkało moich najbliższych - napisał Andrzej Buła, marszałek województwa opolskiego
aldrarian: Napisał postów [639], status [rozpisany/na]
coś jest w przysłowiu "świni od koryta nie odsuniesz" ... POlitykierzy regionalni tak samo się kiszą w swoim tygielku ... szkoda że koalicjant hańbi swoje korzenie i porządek, który był i jest podstawą tego regionu ... Opolszczyzny. Rysa jest poważna i nie jest to przypadek odosobniony ... przyzwolenie podważa ducha tych funduszy strukturalnych UE, które dostajemy z góry bez gwarancji i warunku ich należytego zagospodarowania a nie (zagos)PO-darowania!!!