- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 7836
- Dodano: 2020-08-05 / 18:54
- Komentarzy: 4
Na leczenie Kuby uzbierano ponad 70 tysięcy złotych. Chory nie może skorzystać z pieniędzy
Kuba, mieszkaniec Brzegu zmaga się z bardzo niebezpieczną chorobą. Brzeżanie zebrali pieniądze na jego leczenie, ale ktoś podważył wiarygodność zrzutki i teraz chłopak nie może skorzystać z zebranych środków.
Życie Kuby z dnia na dzień zmieniło się w koszmar. Dzięki zaangażowaniu jego rodziców znalazł się pod opieką świetnych lekarzy, którzy dali mu szansę na powrót do normalnego życia. Konieczna była jednak kosztowna rehabilitacja.
- Mój siedemnastoletni syn Kuba dnia 13 lutego 2020 r. został przyjęty na oddział zakaźny z podejrzeniem Odry spędził tam jedną noc. Później został stwierdzony zespół Lyella, na który zapadłość wynosi od 0,4 do 1,2 % na milion. Jest to toksyczna nekroliza naskórka, czyli toksyczne martwicze oddzielanie się naskórka, zagrażająca życiu choroba skóry i błon śluzowych, która objawia się złuszczającymi się pęcherzami i martwicą prowadzącymi do spełzania dużych nawierzchni naskórka, a w przypadku mojego syna skóra zeszła z 98% ciała - czytamy w opisie zrzutki.
Żeby powrócić do stanu sprzed choroby Kuba potrzebuje rehabilitacji, codziennej pielęgnacji całego ciała specjalistycznymi środkami tj. maści, balsamy, olejki, preparaty do paznokci, szampony oraz krople i maści do oczu. Aby wzmocnić jego odporność i nie dopuścić do nawrotu choroby konieczne są szczepienia, które nie są refundowane przez NFZ oraz zabiegi z wykorzystaniem komory hiperbarycznej w celu zregenerowania naskórka.
Wstępnie oszacowane koszty na 3 m-ce to 15.000 zł. Brzeżanie zebrali potrzebne pieniądze za pomocą serwisu zrzutka.pl. Niestety Kuba jeszcze z nich nie skorzystał i jak się okazuje, na razie skorzystać nie może. Sprawę nagłośniła w środę 5 sierpnia brzeska radna.
- Jak pamiętacie pół roku temu założyliśmy zbiórkę na portalu "zrzutka.pl" dla 17 - letniego Kuby z Brzegu, który nagle bardzo ciężko zachorował i jego życie było zagrożone. Na szczęście Kuba dochodzi do siebie lecz przed nim długa droga powrotu do pełnego zdrowia. Chcemy abyście wiedzieli, że zrzutka została wstrzymana ze względu na zgłoszenie do prokuratury o rzekome oszustwo. Nie zgadzamy się z tym bo Kuba był bardzo chory a pieniądze które zebraliśmy były i są bardzo potrzebne na dalsze leczenie i rehabilitację która jest przed nim jeszcze bardzo długa - pisze Anna Głogowska, radna miejska z Brzegu.
- Chcemy Wam przekazać, że Kuba nie może skorzystać z zebranych pieniędzy na leczenie. Komuś nie spodobało się to że chłopakowi tyle cudownych osób pomogło w tak szybkim tempie i chcemy aby do tej osoby dotarło, że mimo wszystko my jako organizatorzy zbiórki życzymy aby nigdy jej taka sytuacja nie spotkała żeby nigdy nie musiała ta osoba tak cierpieć jak cierpiał Kuba i oby nigdy nie musiała patrzeć na cierpienie swoich dzieci, bliskich tak jak cierpiała mama i rodzina Kuby oraz sam Kuba - czytamy dalej.
Na tę chwilę organizatorzy zbiórki zostali przesłuchani, zbierane są też podpisy od osób wpłacających na zrzutkę. Do sprawy wrócimy.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Bodziulla: Napisał postów [2009], status [Szycha]
Taką radną powinno się natychmiastowo usunąć z urzędu do pracy np.: przy koparce oraz z wieczystym zakazem piastowania stanowiska kierowniczego gdziekolwiek? Czy pomyślała, że ktoś musi zapłacić za jej PODEJRZENIA!!!