- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 4979
- Dodano: 2020-07-07 / 20:09
- Komentarzy: 7
Ofiary gwałtu i przemocy rodzinnej zostali bez wsparcia. "Musieliśmy się z nimi pożegnać"
Fundacja związana z Solidarną Polską wygrała ministerialny konkurs by pomagać ofiarom przemocy. Zgarnięta przez Ex Bono pula nie pomogła nikomu, a jednocześnie zabrała możliwość specjalistycznej pomocy podopiecznym Stowarzyszenia Quisisana.
- Fundacja Ex Bono dostała 9 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości na prowadzenie punktów pomocy ofiarom przestępstw w Opolu i Tychach. Nie miała w takiej działalności żadnego doświadczenia, ale miała powiązania z PiS i Solidarną Polską. Po kilku miesiącach pracy w Opolu zniknęła. Ale na tym się nie skończyło - pisze portal Oko.press.
Głos w sprawie zabrali terapeuci ze Stowarzyszenia Quisisana, którym Fundacja Ex Bono odebrała możliwość dalszej współpracy ze swoimi podopiecznymi.
W 2018 roku Ministerstwo Sprawiedliwości ogłosiło start Programu Pomocy Osobom Pokrzywdzonym. Ministerstwo oferuje dotację w zamian za otwarcie ośrodka pomocy oraz lokalnych punktów pomocy w mniejszych miejscowościach.
- Stowarzyszenie działa od 11 lat. Początkowo była to pomoc psychoterapeutyczna, psychologiczna dla ludzi, którzy się do nas zgłaszali. W 2012 roku poszerzyliśmy swoją ofertę o pomoc prawną. Takie osoby zgłaszały się do nas już od początku naszego istnienia. Ilość osób, którym pomagamy uzależniona jest od funduszy. Psychoterapeuci, psychiatrzy, radcowie prawni, adwokaci pomogli w 2016 roku ponad 600 osobom, a co roku pomagamy kilkuset osobom. Od początku działaliśmy we współpracy z Urzędem Miasta Opola, skąd nadal pozyskujemy fundusze. W 2014 wygraliśmy pierwszy konkurs Ministerstwa Sprawiedliwości na udzielanie pomocy osobom pokrzywdzonym - opowiada Magdalena Stańczyk, terapeuta Stowarzyszenia Quisisana.
Osoby, które trafiają pod opiekę terapeutów to najczęściej osoby pokrzywdzone poprzez przemoc w rodzinie, osoby po gwałtach ze strony bliskich czy obcych, osoby po pobiciach czy świadkowie zabójstw. To pomoc długoterminowa, która przypieczętowana jest doświadczeniem uczonych i specjalistów, którzy znajdują się w Stowarzyszeniu.
- W tym momencie pod opieką jest około 40 osób, ta liczba mocno się zmniejszyła i to osoby które korzystają z pomocy w ramach funduszu od miasta. Z wieloma osobami musieliśmy się niestety rozstać. Interweniowaliśmy wielokrotnie o sytuacji do Ministerstwa Sprawiedliwości i uspokajali nas, że będą konkursy i mamy się nie martwić. Niestety, nie wiemy co dalej będzie i co będzie z tymi wszystkimi osobami potrzebującymi pomocy - mówi Magdalena Stańczyk.
Jarosław Szychliński, współzałożyciel Stowarzyszenia, terapeuta wyjaśnia, że rok 2019 był bardzo ciężki dla Quisisany i dla ludzi potrzebujących. - Pod koniec 2018 byliśmy przygotowani, by wystartować z ofertą do Ministerstwa Sprawiedliwości, by kontynuować prowadzenie ośrodka. Wierzyliśmy, że będziemy mieli ten ośrodek, szczególnie, że mieliśmy znakomitą kadrę i punkty przygotowane w każdym powiatowym mieście w województwie opolskim. Chcieliśmy ruszyć 2 stycznia 2019 roku. Ku naszemu zdziwieniu przegraliśmy ten konkurs a wygrała fundacja, o której nikt w Opolu nie słyszał i naszym zdaniem nie mogła przebić nas swoją ofertą - wskazuje Jarosław Szychliński.
- Mieliśmy znakomitą kadrę i byliśmy w każdym calu przygotowani. Nikt nic nie wiedział na temat tej fundacji. Minęło kilka miesięcy i ośrodka nie było. Po pół roku okazało się, że ludzie jadąc pod adres fundacji trafiali do prywatnych mieszkań, gdzie nikt ich nie przyjmował. Pokazały się pierwsze ośrodki, ale na początku lipca we wszystkich ośrodkach pokazała się informacja, że ośrodek jest nieczynny. Z naszych informacji wynika, że fundacja ex bono, zaczęła działać dopiero po 3-4 miesiącach od czasu ogłoszenia wyników konkursu, w tym czasie zbierała kadrę i poszukiwała pomieszczeń na uruchomienie ośrodków, przez kolejne miesiące uruchamiała kolejne punkty. Do końca swojej działalności w Opolu czyli do czerwca 2019 roku nie zdążyła uruchomić wszystkich punktów. Nie mamy informacji ilu osobom w tym czasie zdążyli udzielić pomocy. W lipcu 2019 znów był konkurs, w którym wystartowaliśmy. 2 razy przesunięto ogłoszenie wyników, a później konkurs anulowano. Kolejny konkurs wygrała fundacja diecezjalna. Nie wiemy co mamy myśleć - mówi.
Jak zgodnie przyznają terapeuci, nie dość, że mnóstwo potrzebujących osób zostało teraz bez koniecznej opieki, to jeszcze wielokrotnie potrzebujące osoby były wprowadzane w błąd przez Fundację Ex Bono, która twierdziła, że terapię mogą kontynuować w Stowarzyszeniu Quisisana. - W świat poszła też informacja, że to my przejęliśmy podopiecznych EX Bono. A to nieprawda - odpowiada Magdalena Stańczyk.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Gaz: Napisał postów [5450], status [VIP]
Kurde kasa ginie ,mmyślałem ,że znowu złodzieje z Platformy Obywatelskiej w akcji,a z resztą panie tusk,gdzie moje pieniądze z Amber Gold ???