(Fot. Archiwum)
We wtorek 5 maja zgodnie z informacją przekazaną przez rzecznika Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Opolu, strażacy z jednostki przy ulicy Głogowskiej w Opolu czekali w odizolowaniu na wyniki testu na koronawirusa, które były przeprowadzane u osoby z podejrzeniem zakażenia.
Jednostka mimo izolacji 13 strażaków cały czas działała normalnie. - Zaistniało podejrzenie, że jeden z ratowników mógł mieć kontakt z osobą zarażoną. Teraz czekamy na wyniki tej osoby. W całej sytuacji są zapewnione stany osobowe i mamy pełną ciągłość pracy. W przypadku takiego podejrzenia, dokonujemy dezynfekcji jednostki i sprzętu, co zostało wykonane w poniedziałek - mówił wczoraj mł. bryg. Dariusz Gieroń, rzecznik prasowy KW PSP w Opolu.
- Otrzymaliśmy już informację, że wynik jest negatywny i wiemy już, że strażacy mogą bezpiecznie wrócić do służby po tym, jak w poniedziałek popołudniu zostali wyłączeni z działań. Strażacy czekali na wynik badania osoby, która była podejrzana o zakażenie koronawirusem - informuje Dariusz Gieroń.
Jak nieoficjalnie ustalono, źle poczuła się osoba z rodziny jednego ze strażaków pełniących służbę przy ulicy Głogowskiej. Izolacja osób, które mogły roznosić potencjalnego wirusa to normalna procedura.
