Już po raz czwarty sportowcy składali sobie świąteczne życzenia, tym razem wszyscy zgodnie podkreślili, że jeszcze tak dużej frekwencji nie było. Wydarzeniu zawsze towarzyszy ciepła i miła atmosfera. Zebranym nad "Stawkiem Barlickiego" sportowcom, działaczom sportowym i kibicom błogosławił ks. Jerzy Kostorz, opolski kapelan sportu, który podkreślał, że takie spotkania są bardzo potrzebne.
- W jedności siła. Dziś jesteśmy siłą naszego opolskiego sportu począwszy od dzieci na seniorach skończywszy. Wiem, że w czasie tych świąt popłyną różne życzenia, a ja chciałbym życzyć wszystkim ludziom sportu wiary. Kiedy patrzyłem na Piotrka Plewnię, z czym przyszło mu się zmierzyć, to wierzyłem w to, że kiedyś przyjdą zwycięstwa - mówił Kostorz.
- W tym dniu nie ma podziałów i zaciera się też granica wieku. Każdy z nas jest tutaj bo ma swój cel, pasję, plany na nadchodzący sezon i to takie fajne, że możemy połamać się opłatkiem w takim właśnie gronie - mówi Karol należący do jednej z grup biegowych.
Wśród uczestników "Opłatka" można było spotkać piłkarzy Odry Opole, siatkarki i siatkarzy, naszych utalentowanych Gwardzistów czy zawodników Towers Opole. W sportowym gronie nie zabrakło licznych opolskich środowisk biegowych i morsów.
Spotkanie opłatkowe sportowców nad Stawkiem Zamkowym to już tradycja. Podobnie jak wspólne kolędowanie sportowców, które odbywa się rokrocznie przy żywej szopce w Opolu - Szczepanowicach. 6 stycznia 2020 roku już po raz 29. opolscy sportowcy i działacze podzielą się opłatkiem przy żywej szopce.
Rex: Napisał postów [4680], status [VIP]
Cudownie ale żeby tam znowu jakiejś dekoracji nie zniszczyli.