Sławomir Kłosowski. (fot: Dżacheć)
Według posła, wątpliwości budzi powołanie bez odpowiedniej procedury konkursowej na stanowisko dyrektora Centrum Rozwoju Gospodarki, Adama Maciąga. Ten, po doniesieniach, że są tam ogromne opóźnienia w wypłacaniu unijnych środków został zwolniony. Niewiele ponad tydzień temu marszałek województwa opolskiego Józef Sebesta powołał Adama Maciąga na stanowisko swojego asystenta i doradcy.
- Skierowałem pismo do ministra Mariusza Kamińskiego, szefa CBA z podejrzeniem niejasnych praktyk stosowanych przez marszałka, ponadto nie wiem czy nie doszło do korupcji politycznej – mówi Kłosowski.
- Ja śpię spokojnie – odpiera zarzuty marszałek Józef Sebesta. Panu Kłosowskiemu polecam kubeł zimnej wody i wnikliwą lekturę ustawy o samorządach – dodaje.
Podczas dzisiejszej konferencji dostało się również wojewodzie, który w oczach posła swoim działaniem kompromituje administrację publiczną w regionie. – Pan wojewoda jako przedstawiciel rządu nie raczył uczestniczyć w uroczystościach na zamku w Brzegu, podczas których prezydent Lech Kaczyński wręczał odznaczenia państwowe wybitnym mieszkańcom naszego regionu, a jedynie delegował dyrektora generalnego urzędu wojewódzkiego, co jest świadectwem celowej próby obniżenia rangi uroczystości – grzmi Kłosowski.
W tej sprawie poseł wystosował pismo do premiera Donalda Tuska z prośbą o odwołanie Ryszarda Wilczyńskiego ze stanowiska. - To nie jest prawda, w takim zachowaniu nie było żadnej celowości. Pan wojewoda w tym czasie uczestniczył we wcześniej zaplanowanym Ogólnopolskim Kongresie Odnowy Wsi na Jurze Krakowsko – Częstochowskiej, z kolei wicewojewoda wraz brał udział w spotkaniu wojewodów – tłumaczy Kordian Michalak, rzecznik Ryszarda Wilczyńskiego.
Jaki finał będą miały obie sprawy? Dowiemy się za dwa tygodnie, bo tyle czasu na odniesienie się do wystosowanych dokumentów ma zarówno minister Kamiński jak i premier Tusk.
Sandi18: Napisała postów [90], status [rozkręcił się]
No i dobrze. Niech walczy jeśli wie że ktoś leci w..... :D