(Wypadek w Szybowicach. Fot. KW PSP Opole)
(Fot. Archiwum)
We wtorek 14 maja 2019 r. po godzinie 11:00 doszło do wypadku na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w miejscowości Szybowice (gmina Prudnik).
- Bezzwłocznie na miejsce akcji skierowane zostały siły i środki zarówno z prudnickiej jednostki ratowniczo-gaśniczej jak również strażacy z jednostek OSP z Szybowic i Wierzbca. Przybyli na miejsce zdarzenia ratownicy zastali na torach oddalony o ok. 120 m od przejazdu kolejowego wrak samochodu osobowego marki VolksWagen Polo w którego prawy bok uderzył jadący od strony Nysy szynobus relacji Brzeg-Gliwice. Niestety ogromna siła uderzenia oraz stopień obrażeń, których doznał 25-letni mieszkaniec gminy Głuchołazy spowodowały, że przybyły na miejsce zdarzenia lekarz stwierdził zgon mężczyzny - poinformował mł.bryg mgr Dariusz Gieroń, Oficer prasowy komendanta wojewódzkiego PSP.
Zatrważającym jest fakt, że na przestrzeni minionych kilkunastu dni jest to już drugi na terenie powiatu prudnickiego śmiertelny wypadek do którego doszło w identycznych okolicznościach na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Przypomnijmy, że 26 kwietnia doszło do zderzenia pociągu towarowego z traktorem.
- Wczoraj (środa 15 maja) po godzinie 12:00 w miejscowości Dziergowice (powiat Kędzierzyńsko Kozielski) mężczyzna został uderzony przez pociąg na przejeździe kolejowym. Na miejsce zadysponowano 6 zastępów straży pożarnej. Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że potrącona osoba znajduje się poza szlakiem kolejowym i nie okazuje oznak życia - informują strażacy. Według nieoficjalnych informacji, około 50-letni mężczyzna rzucił się pod pociąg. Trwa wyjaśnianie szczegółowych okoliczności tragedii.
Stefan: Napisał postów [27022], status [VIP]
Znowu dostał Kolzłom... ...Nie dość, że ledwo jeździ, to jeszcze go co chwile obijają. Z drugiej strony konstrukcja tego spalinowego kibla w aspekcie bezpieczeństwa jest całkiem dobra. SA109-009 w pomorskiem miał konfrontację ze śmieciarką. Kolzłom tego nie przeżył - śmierć techniczna, ale nikt z pasażerów nie zginął...