(fot: Dżacheć)
Tłumy przed scenami, grille, pełne kluby i uśmiechnięte twarze. - Dawno nie widziałam tylu ludzi na Piastonaliach, frekwencja dopisała – chwali się Justyna Chudy przewodnicząca Samorządu Studenckiego UO. Kolejna rzeczą, która cieszy jest nastawienie samych studentów, do nas – do organizatorów – dodaje.
Żacy doskonale wczuli się w klimat swojego święta, do udanych można zaliczyć Żakinadę, nie brakowało także chętnych do wzięcia udziału w licznych konkursach takich jak: bieg piwny, czy aerobik na świeżym powietrzu. Nie obyło się jednak bez przykrych incydentów. Podczas wtorkowego Dnia Klubowego młody mężczyzna został najprawdopodobniej kilkakrotnie ugodzony nożem, lub innym ostrym przedmiotem. W ciągu najbliższych kilku dni szczegółowy raport w tej sprawie Samorządy Studenckie otrzymają od pogotowia ratunkowego.
Mimo narzekania, że co roku pojawiają się podobne zespoły jedno trzeba przyznać, Piastonalia wciąż cieszą się ogromna popularnością, zarówno wśród samych studentów, jak i młodych mieszkańców Opola i okolic. Ponadto było lepiej organizacyjnie, sprzętowo, nawet pogoda przez większa część Studenckiej Wiosny Kulturalnej była jakby trochę łaskawsza.
fan_oderki: Napisał postów [903], status [pismak]
i do tego wszystkiego jeden kolo z kosa w plecach.