- Autor: Dagmara
- Wyświetleń: 9454
- Dodano: 2018-11-04 / 12:05
- Komentarzy: 14
Uruchom wyobraźnię - racja nie zawsze oznacza wygraną
Jesienna aura nie sprzyja dobrej widoczności. O tej porze roku często nosimy ciemne ubrania powodujące, że stajemy się mniej widoczni dla kierowców. Częste deszcze, szybko zapadający zmrok, mgła, a także możliwość wystąpienia oblodzeń sprawia, że częściej dochodzi do sytuacji, w której jako piesi nie możemy na drodze czuć się bezpiecznie, nawet jeżeli zachowujemy się zgodnie z przepisami. Bezwzględnie wszyscy uczestnicy ruchu powinni stosować zasadę ograniczonego zaufania, a w szczególności ci niechronieni karoserią pojazdu, czyli piesi, rowerzyści i motocykliści.
Przyczynami wypadków z udziałem pieszych są zarówno te spowodowane winą kierowców, jak i pieszych. To czy winę w wypadku z udziałem pieszych ponosi kierowca, czy pieszy nie ma znaczenia dla potrąconej osoby, która straciła w wypadku życie.
Według raportu Policji, w 2017 roku spośród wszystkich rodzajów wypadków drogowych, drugim najczęściej występującym rodzajem wypadku w Polsce było "najechanie na pieszego". Takich zdarzeń było w 2017 roku aż 7 911 (24,1%), w ich wyniku zginęło 861 osób (30,4%), a 7 473 zostały ranne (18,9%). Główne przyczyny potrąceń pieszych z winy kierujących to nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu (3408 wypadki - w tym 205 zabitych), nieustąpienie pieszemu pierwszeństwa w innych okolicznościach (495), nieustąpienie pieszemu przy skręcaniu w drogę poprzeczną (191). Kierowcy potrącają też pieszych przez nieprawidłowe cofanie, nieprawidłowe omijanie, wymijanie i wyprzedzanie, omijanie pojazdu przed przejściem dla pieszych, niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej. Często dochodzi do sytuacji niebezpiecznych na drodze dwupasmowej, gdy kierowca zwalnia przed przejściem dla pieszych, aby przepuścić oczekujące osoby a dochodzi do potrącenia przez drugiego kierowcę wyprzedzającego bezpośrednio przed przejściem dla pieszych. Podobna sytuacja ma miejsce na drodze czteropasmowej, gdy kierowca na prawym pasie zatrzymuje się i przepuszcza pieszych, a kierowca na lewym pasie wjeżdża na przejście, nie zauważając już idących po nim pieszych. W tych dwóch sytuacjach nie doszłoby do narażenia zdrowia lub życia pieszych, gdyby zasadę ograniczonego zaufania zastosowali także piesi. Wśród wszystkich wypadków z udziałem pieszych piesi ponoszą winę aż w 2 378 zdarzeń (7,3% ogółu wypadków), w wyniku których śmierć poniosło 425 osób (15% ogółu zabitych).
Najczęstszą przyczyną wypadków z winy pieszych było wejście na jezdnię bezpośrednio przed jadącym pojazdem - 1 184 wypadki, (tj. 49,8% wszystkich zdarzeń spowodowanych przez pieszych), przekraczanie jezdni w miejscu niedozwolonym - 289 wypadków (12,2%), wejście na jezdnię zza pojazdu, przeszkody - 268 wypadków (11,3%),
wejście na jezdnię przy czerwonym świetle - 247 wypadków (10,4%).
Najwięcej wypadków piesi spowodowali w miesiącach: listopad (315 wypadków, 65 zabitych i 256 rannych) i grudzień (309 wypadków, 65 zabitych, 247 rannych). Jako jeden z czynników wpływających na taki rozkład wypadków uznać można złe warunki atmosferyczne panujące w tym okresie, szybko zapadający zmierzch a co za tym idzie mniejszą widoczność pieszych. Takie warunki w połączeniu z brakiem ostrożności skutkują dużą liczbą wypadków. Pomimo, że wśród wszystkich wypadków w ruchu drogowym najwięcej zanotowano w ciągu dnia, to w porze nocnej, na drogach nieoświetlonych występuje największy wskaźnik osób zabitych, w co czwartym takim wypadku ginie człowiek, gdzie w porze dziennej prawie, w co piętnastym wypadku.
Problem ten w dużej mierze dotyczy mieszkańców wsi, którzy często poruszają się po wąskich, nieoświetlonych drogach, bez chodników i utwardzonych poboczy. Chodzenie nieprawidłową stroną drogi doprowadziło w 2017 roku do 107 wypadków, w tym 41 osób zmarło. Błędnym założeniem jest, że skoro pieszy widzi pojazd z odległości 1000 metrów to on sam jest również widziany przez kierowcę nadjeżdżającego pojazdu. Prawda niestety jest taka, że kierowca osobę ubrano na ciemno, bez odblasków, jest w stanie zobaczyć dopiero z odległości 20-30 metrów.
Aby uniknąć na drodze sytuacji niebezpiecznych, piesi, poza terenem zabudowanym, powinni dbać o to, aby być dobrze widocznymi na drodze nieoświetlonej. Widoczność można poprawić poprzez stosowanie odblasków. Powinny być noszone tak, aby były widoczne w światłach pojazdu, najlepiej zarówno z przodu, jak i z tyłu. Należy pamiętać aby idąc poboczem poruszać się lewą stroną jezdni. W terenie zabudowanym należy unikać przechodzenia przez jezdnię w niedozwolonym miejscu, czy też na czerwonym świetle, a także wtargnięcia na jezdnię spoza pojazdu. Bezwzględnie należy stosować się do zasady ograniczonego zaufania.
Pamiętajmy o tym, że jeżeli będziemy mieli rację i policja uznałaby winę kierowcy, nie oznacza, że nie odniesiemy poważnych ran w wypadku lub nie stracimy w nim życia. Czasami sytuacja nie rozwija się tak, jak sobie ją wyobrażamy. Uczmy najmłodszych prawidłowych zachowań na drodze, także poprzez naśladowanie. Uczulajmy osoby w naszym otoczeniu, zwłaszcza te, które nie są kierowcami, że pieszy powinien być czujny nawet wtedy gdy jest na przejściu lub gdy ma zielone światło. Zwróćmy ich uwagę na to, że ostrożność i wyobraźnia może często uchronić przed wypadkiem. I przede wszystkim, bądźmy sami czujni, jako kierowcy i jako piesi zwłaszcza w tym okresie jesienno-zimowym.
Źródło: Raport "Wypadki Drogowe w Polsce w 2017 roku" opracowany przez Komendę Główną Policji Biuro Ruchu Drogowego (2018 rok).
Wydarzenia pod patronatem portalu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
fantom: Napisał postów [347], status [maniak]
Oj, wygląda to jak artykuł na zamówienie, czyżby korporacja taxi była reklamodawcą portalu? Zestawienie zdjęcia z tytułem artykułu i jego treścią jest próbą umniejszenia winy kierowcy? Wstyd!!! Napiętnowanie ofiar wypadków jest SKANDALEM !!!